Klub mieści się przy ul. Hubalczyków 14 w obiekcie, w którym do niedawna działała... inna siłownia.
- Wspólnymi siłami, wraz z rodziną i znajomymi udało mi się zrealizować moje marzenie. To moja pasja, sportem zajmuję się od lat - mówi Michał Szymańczak, współwłaściciel Planety Fitness.
Właściciele podkreślają, że są elastyczni, jeżeli chodzi o program zajęć. Nie ograniczają się też do kategorii wiekowych - przyjść może każdy. Oprócz ogólnej poprawy zdrowia i kondycji, proponowane będą zajęcia, które przygotowywać będą do wysiłku fizycznego, np. podczas wyprawy na narty.
Fajną propozycją zajęć jest indoor cycling, który cieszy się ogromnym powodzeniem w klubach fitness. W klubie będziemy mogli wybrać się również na zajęcia ABT, pilates czy stretching.
Michał Szymańczak podkreśla, że jego klub jest najdłużej działającą siłownią w weekendy. - Wielu ludzi właśnie w weekend ma czas dla siebie i dopiero wtedy może trochę poćwiczyć. Chcemy być atrakcyjni dla klientówi wychodzimy naprzeciw ich oczekiwaniom - mówi współwłaściciel klubu.
Klub jest czynny od poniedziałku do piątku w godz. 7-22, w niedzielę w godz. 10-15. W przyszłości właściciele chcieliby, aby Planeta Fitness była czynna 24 godziny na dobę. 32-dniowy karnet open kosztuje 90 złotych. Jednorazowe wejście to koszt 15 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?