Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plantacja marihuany zlikwidowana. Mężczyzna miał w domu pół tysiąca drzewek konopii

Redakcja
Policjanci zatrzymali 27-letniego Piotra B. W użytkowanym przez niego domu w Szczecinie odkryto ponad pół tysiąca drzewek konopi.

Kryminalni otrzymali informację o dużej plantacji marihuany. Okazało się, że narkotyki mają być uprawiane w wynajmowanym domu. Od razu policjanci rozpoczęli sprawdzanie wszystkich informacji.

Hodowcą okazał się nim 27-letni Piotr B. wynajmujący dom na terenie prawobrzeża Szczecina. Stan mieszkania był jeszcze surowy. Na pierwszym oraz na drugim piętrze domu prowadzona była hodowla 513 drzewek konopi. W budynku był specjalny system grzewczy, wentylacyjny oraz nawadniający.

Piotr B. podłączył się również nielegalnie do źródła prądu. Tym samym chciał zmylić policję, aby nie wzbudzać podejrzeń co do ilości pobieranego prądu. Hodowla na pierwszym piętrze i drugim była ze sobą powiązana. Na niższej kondygnacji znajdowały się mniejsze drzewka, a na drugim większe (starsze). Oba piętra były połączone specjalnymi urządzeniami, aby zachować ciągłość uprawy.

Do drugiego zatrzymania doszło na terenie powiatu polickiego. W ręce policji wpadł 29-letni kurier przewożący narkotyki. Auto, którym kierował zatrzymali po krótkim pościgu funkcjonariusze Straży Granicznej. Miłosz K. krótko przed tym przekroczył naszą zachodnią granicę państwa.

Przy kontroli samochodu, którym poruszał się Miłosz K. odkryto pod zderzakiem ponad kilogram marihuany. Narkotyki były schowane w dwóch pakunkach. Mężczyzna próbował przewieźć dokładnie 1090 gramów narkotyków.

Do trzeciego zatrzymania - tym razem kobiety doszło w jednym z mieszkań w Szczecinie. 25-letnia Karolina W. ukrywała w pomieszczeniu toalety 75 gramów kokainy o czarnorynkowej wartości około 15 tysięcy złotych.

W każdym przypadku zatrzymani byli całkowicie zaskoczeni pojawieniem się funkcjonariuszy. Nie stawiali oporu. W ich zachowaniu było widać nerwowość oraz rezygnację. Wiedzieli, że najbliższe miesiące mogą spędzić w areszcie.
Piotrowi B. przedstawiono zarzuty za uprawę konopi indyjskich, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Miłoszowi K. zarzuca się posiadanie narkotyków w znacznej ilości i ich przemyt. Przepisy karne przewidują w takim przypadku sankcję pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.

Karolina W. za posiadanie kokainy w znacznej ilości może spędzić w więzieniu nawet do 8 lat.

W stosunku do każdej z wymienionych osób zostały skierowane wnioski o zastosowanie środków zapobiegawczych. Zarówno Piotr B. jak i Miłosz K. najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, a Karolina W. będzie musiała stawiać się w komisariacie w związku z policyjnym dozorem.

Źródło:
Policjanci namierzyli plantację marihuany. Hodowca miał w domu pół tysiąca drzewek konopii - gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza