Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PLK. Energa Czarni: Gdynia na poprawę wszystkiego

Krzysztof Nałęcz
Krzysztof Nałęcz
Energa Czarni Słupsk dziś o godz. 19 grają z Asseco w Gdyni. Muszą wygrać, aby myśleć o play off. Faworytem nie są.
Energa Czarni Słupsk dziś o godz. 19 grają z Asseco w Gdyni. Muszą wygrać, aby myśleć o play off. Faworytem nie są. Łukasz Capar
Energa Czarni Słupsk dziś o godz. 19 grają z Asseco w Gdyni. Muszą wygrać, aby myśleć o play off. Faworytem nie są.

Zapraszamy do słuchania relacji z meczu

Live Video app for Facebook by Ustream

Bardzo ważny mecz dla Energii Czarnych, ale innych nie będzie już do końca rundy zasadniczej, jeśli drużyna Robertsa Štelmahersa marzy o grze w play off. Ale Asseco także ma prawo realnie myśleć o awansie do najlepszej ósemki ligi. Zespół spisuje się zaskakująco dobrze, choć w składzie nie ma żadnego obcokrajowca. Świetną robotę jako trener wykonuje były gracz Czarnych Przemysł Frasunkiewicz.

Sama ambicja, głównie młodych, aspirujących graczy z Gdyni nie wystarczyłaby do niezłego bilansu ośmiu zwycięstw i 10 porażek, pozwalającego wciąż realnie myśleć o play off. Liderem zespołu jest doświadczony Krzysztof Szubarga, który po serii kontuzji znów czaruje grą (średnia 17,5 pkt. i 5 asyst). Zatrzymanie tego rozgrywającego i rzucającego dużo punktów gracza będzie zapewne priorytetem. Tym bardziej, że Szubarga spędza na boisku średnio 35 minut i decyduje o obliczu drużyny.

Asseco wprawdzie miało niedawno obniżkę formy i zaliczyło kilka bolesnych porażek, ale ostatnio znowu zadziwiła wygranymi z Polskim Szkłem w Krośnie (80:79) i MKS Dąbrową (90:89). Obie wygrane były minimalne, po akcjach w ostatnich sekundach meczu, ale to pokazuje jak zdeterminowana i walcząca do końca jest to drużyna.

Tym czasem w Czarnych ciut lepiej z nastrojami po dwóch wygranych, w Kutnie i AZS-em Koszalin w Słupsku, ale daleko do świetnych nastrojów. Zespół gra nierówno, falami i ma zadziwiające przestoje w grze powodujące, że Czarni potrafią szybko roztrwonić nawet dużą przewagę.

Mantas Cesnauskis może już grać, ale w Gdyni na pewno nie wystąpi Łukasz Seweryn. Rotacja polskich graczy jest więc nadal mocno ograniczona. Atutem powinno być jeszcze lepsze wejście w zespół rzucającego obrońcy Anthony Goodsa. Wszyscy oczekują też lepszej gry podkoszowego Nino Johnsona. Wprawdzie w niezłej formie jest David Kravish, który ostatnio mocno poprawił obronę, ale agresywniejsza gra skutkuje przewinieniami i potrzebuje on mocnego zmiennika.

Wygrana w Gdyni i w perspektywie mecz w Słupsku ze Startem Lublin mogą znacząco poprawić sytuację w tabeli Energi Czarnych. Ale Czarni według np. firm bukmacherskich nie są faworytem meczu w Gdyni.

Początek spotkania o godzinie 19. Transmisja na żywo na www.gp24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza