Jak powiedział nam Grzegorz Ferlin, zastępca komendanta Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku, pożar był niebezpieczny, bo w pobliżu znajdowało sie kilka innych drewnianych budynków.
Ogień mógł więc się szybko rozprzestrzenić. W akcji gaśniczej wzięły udział trzy wozy strażackie z Ustki oraz jeden wojskowy z CSzMW. Straty oszacowano na 5 tys. zł. Jak dodał Ferlin, na szczęście w momencie, gdy doszło do pożaru, gołebnik był otwarty. Ptaki ocalały, bo mogły uciec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?