Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pływanie znaczy zdrowy ruch

Redakcja
Pływać można nauczyć każdego.
Pływać można nauczyć każdego.
W naszej akcji namawiania naszych Czytelników do aktywności fizycznej, tym razem chcemy zachęcić wszystkich do pływania.

Ci którzy już pływają niech włożą do torby klapki, strój pływacki, ręcznik oraz czepek i zamiast siedzieć przed telewizorem "skoczą" na pływalnię. Ci, którzy nie umieją jeszcze pływać nie muszą się martwić.

- Skok na głęboką wodę, to najgorszy ze wszystkich sposobów nauki pływania - zapewnia Ryszard Markuszewski, doświadczony szkoleniowiec pływaków. - Większość tak rozpoczynających swoją przygodę z pływaniem, nie tylko nie nauczyła się utrzymywać na wodzie, ale w ogóle zraziła się do wody. A wody nie należy się bać. Dlatego naukę pływania należy rozpocząć od oswojenia się z nią - wyjaśnia nasz specjalista.

Zdaniem specjalisty

Zdaniem specjalisty

Ryszard Markuszewski, wieloletni trener pływaków

- Idąc na pływalnię proponuję zabrać z sobą czepek, który mimo wszystko ochroni nasze włosy przed wodą. Odradzam początkującym korzystania z pływackich okularków.
Najpierw nasz organizm musi przyzwyczaić się do nowego środowiska. Oczy, jeżeli nie mamy żadnej choroby, szybko dostosują się patrzenia pod wodą. W ten sposób zadbamy także i o nasze bezpieczeństwo. W sytuacji, gdy będziemy potrafili już dobrze pływać i zsuną nam się okularki, nie stracimy w wodzie orientacji. Naukę pływania najlepiej rozpocząć jednak pod okiem specjalisty.

Pokonać lęk

Łatwo powiedzieć: nie bać się wody. Jak przełamać lęk przed nią? Najlepiej walkę z nim rozpocząć już w domu. Należy próbować zanurzać głowę w wannie i wydmuchiwać powietrze. Pozwolić by woda swobodnie spływała po twarzy. Po kilku dniach takiej zabawy można już iść na pływalnię. Wchodzimy do strefy dla nieumiejących pływać. I tu zaczyna się kolejny etap naszego zapoznawania się z wodą.

- Próbujemy odbijając się od dna i jak najdłużej leżeć na wodzie. Po kilkunastu takich próbach, gdy leżenie z wyciągniętymi przed siebie ramionami nie będzie nam sprawiać żadnych trudności, możemy spróbować podczas niego wykonywać ruchy nogami. Później przyjdzie czas na ruchy ramion i już o własnych siłach będziemy potrafili utrzymać się na wodzie.

- Zawsze pamiętajmy, by w wodzie zachowywać spokój i rozsądek - radzi R. Markuszewski.

Kiedy zacząć?

Jego zdaniem naukę pływania dzieci powinny rozpoczynać w wieku sześciu lat.
- Okres zabawy z wodą niech trwa u nich nawet rok. Jeżeli dzieci polubią wodę, nie będą czuły przed nią strachu i z chęcią poddadzą się kolejnym treningom - wyjaśnia R. Markuszewski. - Dla tych, którzy mają nieco (albo znacznie) więcej lat, a nie umieją pływać, mamy również dobrą wiadomość: naukę można rozpocząć w każdym wieku. - Uczę pływać także dorosłych. Zdarzyło mi się pracować nawet z sześćdziesięcioletnimi paniami. Z dorosłymi praca wygląda nieco inaczej niż dziećmi. Mają oni pełną świadomość tego, po co przyszli i chcą jak najszybciej osiągnąć założony cel.

Rozgrzewka przede wszystkim

Pamiętajmy, by przed każdym wejściem do wody odpowiednio rozgrzać nasz układ stawowo-mięśniowy. Temu służy rozgrzewka. Zamiast wskakiwać do wody, należy najpierw ochlapać wodą okolice serca i karku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza