Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po 10 latach funkcjonowania na giełdzie producent nawozów z Polic odnotowuje o 120 proc. wyższą wartość akcji

Rozmawiał: Piotr Jasina [email protected]
Po 10 latach funkcjonowania na giełdzie producent nawozów z Polic odnotowuje o 120 proc. wyższą wartość akcji
Po 10 latach funkcjonowania na giełdzie producent nawozów z Polic odnotowuje o 120 proc. wyższą wartość akcji GAZCH
Rozmowa z Krzysztofem Jałosińskim, prezesem zarządu Grupy Azoty Zakłady Chemiczne SA i jednocześnie wiceprezesem Grupy Azoty.
  • Przed 10 laty Police zadebiutowały na giełdzie. Kurs otwarcia wynosił 10.6 zł za akcję. Dzisiaj akcja Polic wyceniana jest na ponad 23 zł? To była dobra decyzja? 

Już same twarde liczby są wymowne. Więc odpowiedź na to pytanie jest oczywista, że wejście spółki na giełdę było bardzo dobrym posunięciem. Natomiast dla mnie bardzo ważna była nagroda Złota Akcja Biznes.pl. bo wyróżnienie, które uzyskaliśmy oparte było na ocenach samych inwestorów oraz strategii Zakładów Chemicznych Police. Jak napisano w uzasadnieniu "wartość Spółki w latach 2011-2013 wzrosła o 230%, plasując ją na pierwszym miejscu wśród najlepszych spółek z udziałem Skarbu Państwa". W tym roku następna edycja tego konkursu. Giełda też działa w drugą stronę, weryfikuje w pewnym sensie nasze decyzje. Jeśli spojrzymy na Police w przekroju ostatnich lat, dzisiejsza wartość akcji jest bardzo dobra, pokazuje że oceny robione przez specjalistów jeśli chodzi o nasza branżę, są pozytywne. 

  • Ale 5 lat temu pracownicy zakładu obawiali się jego likwidacji... 

Zakład znalazł się rzeczywiście w bardzo trudnej sytuacji. Dzisiaj jesteśmy jednak w zupełnie innym miejscu. Podwojenie wartości Polic, nowe inwestycje, które podwoją przychody, zupełnie nowa, pozwalająca na bardzo dynamiczny rozwój struktura zarządzania firmą. Dodatkowo niezależne od zewnętrznych uwarunkować dostawy fosforytów i co bardzo istotne w obecnej sytuacji zdywersyfikowanie dostaw gazu. To jest rzeczywisty bilans tych kilku lat. Odczuwają tę zmianę nie tylko inwestorzy ale przede wszystkim pracownicy i mieszkańcy zachodniopomorskiego. Razem z moim zespołem pokazaliśmy, że można się zmienić nawet jeśli sytuacja wydaje się trudna.

  • Z perspektywy czasu nie mamy wątpliwości, że konsolidacja spółek branży chemicznej, i stworzeni Grupy Azoty to była bardzo dobra decyzja dla branży i Polic. W ub. r. spółka odnotowała 2,4 mld zł przychodów i 83 mln zł zysku netto. 

Konsolidacje branży tak naprawdę zaczynaliśmy jeszcze w Kędzierzynie z Tarnowem. Potem doszła spółka z Polic itd. Efektem dalszych działań jest Grupa Azoty, w której Police są jedną z głównych spółek. Ale to nie były łatwe decyzje. Zarządy i pracownicy poszczególnych spółek mieli swoje ambicje. Niechętnie chcieli z nich rezygnować, podporządkowywać się strategii Grupy. Trzeba było długo przekonywać pracowników do korzyści, jakie niesie ze sobą konsolidacja. Dzisiaj już korzystamy z efektów synergii, spółki zyskały stabilizację, ludzie zarabiają w naszych zakładach naprawdę przyzwoite pieniądze. 

  • Otrzymujemy sygnały, że Police windują kolejny rekord sprzedaży nawozów. Koniunktura sprzyja? 

Z racji funkcjonowania na giełdzie nie mogę podać teraz wyników, ale powodów do narzekania rzeczywiście nie ma. I nie jest to efekt koniunktury, raczej zmiany filozofii działania spółki. Musieliśmy zmierzyć się z poważnym problemem - wpłynąć na zmianę mentalności rolników. Przeprowadziliśmy akcję edukacyjną na dużą skalę. Rolnicy zaczynają już rozumieć, że nawozy fosforowe trzeba stosować sukcesywnie, co roku, bo wpływają na poprawę plonów. Wcześniej tak nie myśleli, traktowali je jako produkt luksusowy. 

  • W 2013 r. Police zakupiły złoża surowców w Senegalu. Opłacało się? 

Decyzja była bardzo dobra, ale tak naprawdę efekty będziemy dopiero odczuwać. Przez te dwa lata zainwestowaliśmy bardzo duże pieniądze nie tylko w zakup złóż, ale także w badania, drogie odwierty. Teraz już wiemy, gdzie możemy budować tzw. dużą kopalnię, stawiać instalacje do uszlachetniania surowca itd. Najistotniejsze jest to, że mamy niezależne od sytuacji geopolitycznej złoża fosforytów i nie grozi nam niestabilna sytuacja w północnej Afryce. To było dla nas najgroźniejsze, więc cieszę się, że przewidzieliśmy rozwój sytuacji w tym regionie. Dodatkowo efekty tej inwestycji widać już w wynikach finansowych, a giełda doceniła nasze decyzje wzrostem kursu. Docelowo chcemy sprowadzać ok. pół mln ton, tak jak planowaliśmy. Teraz przymierzamy się do budowy fabryki kwasu siarkowego w tym kraju. 

  • Grupy Azoty w tym roku zdecydowała o budowie linii do produkcji propylenu właśnie w Policach. Ma podwoić dochody i zyski zakładu. Na jakim etapie jest ta inwestycja? 

Właśnie wróciliśmy z USA, gdzie mieliśmy spotkania z przedstawicielami Honeywell UOP, która dostarczy nam innowacyjne technologie do produkcji propylenu. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem profesjonalizmu działań specjalistów tego światowego giganta. Myślę, że pod koniec roku rozpoczniemy już u nas prace projektowe. Moim celem jest, by 1 stycznia 2019 r. można było rozpocząć rozruch technologiczny nowej instalacji do produkcji propylenu. Ta inwestycja wiąże się także z modernizacją naszego portu, która pochłonie ok. 200 mln zł. Port podwoi przeładunki, będzie wreszcie w pełni wykorzystany. Drugie tyle pochłonie inwestycja w nowy kocioł energetyczny, który jest niezbędny dla nowej instalacji. 

  • Holding i policka spółka budują swój wizerunek stając się znaczącym mecenasem sportu w naszym kraju. Oczywiście dla czytelników, kibiców zawsze ciekawe są liczby, skala sponsoringu. W kuluarach mówi się, że świetnie grający klub siatkarek Chemika zbudowany jest na budżecie rzędu 10-12 mln zł. Czy to są kwoty adekwatne do zamierzonego celu budowy wizerunku marki? 

Prowadzimy bardzo przemyślane działania związane ze wspieraniem sportu, stawiamy na drużyny reprezentujące wysoki poziom sportowy. Podobnie zresztą czynią inne duże spółki, jak PGNiG, Energopol czy Orlen. Zaangażowaliśmy się m.in. w siatkówkę ponad 3 lata temu. Proszę zobaczyć z jakim efektem. Chemik Police ponownie wygrał ekstraklasę. Zawodniczki zgodnie z naszymi oczekiwaniami zagrały w Final Four Ligi Mistrzyń pokonując w eliminacjach bardzo utytułowane zespoły. To ogromny sukces. Zdobyły cenne doświadczenie. Zależy nam by ogrywały się w tego typu turniejach. 

  • Siatkarki odnoszą sukcesy, o których trudno mówić w przypadku np. piłkarzy Pogoni którą, jak nieoficjalnie słyszymy, Police wspierają pokaźną kwotą około 3 mln zł. 

Nie mogę mówić o pieniądzach, dodam jednak że przygotowaliśmy z przedstawicielami Pogoni dobry kontrakt. Po raz kolejny ustaliliśmy też premię, która będzie uzależniona do wyników, czyli miejsca piłkarzy tego klubu w ekstraklasie na koniec rozgrywek. 
Mamy świadomość, że zbudowanie takiej drużyna, jaką dysponuje w tej chwili np. Legia Warszawa, wymaga ogromnych pieniędzy. Trzeba by inwestować je w Pogoń przez wiele lat. 

  • Przed nami wybory, może nastąpić przeorientowanie polityczne w kraju. Czy to może mieć znaczenie dla biznesu, dla przyszłości Grupy Azoty, Polic? 

Skarb Państwa jest akcjonariuszem naszej Grupy. Zawsze trzeba się liczyć z tym, że pojawi się minister, który może uznać iż ktoś inny lepiej pokierują spółkami itd. My po prostu robimy swoje. Dla mnie najważniejsze jest skuteczne zrealizowanie strategii Grupy Azoty niezależnie od sytuacji zewnętrznej w tym zrealizowanie wszystkich rozpoczętych inwestycji. Takie zobowiązane zaciągnąłem przed rynkiem. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza