Po imprezie w siedzibie lęborskiej straży miejskiej: strażnicy z naganami
(zida)
Włodzimierz Klata burmistrz Lęborka ukarał strażnika i komendanta straży miejskiej. Uznał, że są oni odpowiedzialni za libację alkoholową do jakiej doszło w siedzibie straży.
- Strażnik, który dopuścił do niebezpiecznej sytuacji bez specjalnego przymusu ujawnił nam istotne dla sprawy okoliczności. Wybierając rodzaj kary kierowaliśmy się także dotychczasową jego służbą, która była nienaganna - tłumaczy burmistrz.
Więcej przeczytasz w czwartkowym, papierowym "Głosie Pomorza".