Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po kilku dniach w szpitalu 4-letni Kacperek już z mamą

Magdalena Olechnowicz
Fot. archiwum
Czteroletni chłopiec, który od wtorku przebywał na oddziale dziecięcym słupskiego szpitala, bo odebrano go pijanej babci, jest już z mamą. W czwartek wieczorem Magda W. odebrała dziecko ze szpitala.

Chłopiec trafił na oddział, kiedy opiekującą się nim babcię odwieziono na Izbę Wytrzeźwień. O zdarzeniu poinformowali policję klienci baru piwnego na osiedlu Niepodległości, w którym chłopiec biegał do połowy rozebrany. 55-letnia babcia miała półtora promila alkoholu. Nie miał kto się zaopiekować chłopcem, więc policjanci odwieźli go do szpitala. Okazało się, że matka przebywała w Warszawie.

- Chłopiec był zdrowy, zadbany i wesoły. Nie mogliśmy oddać go w ręce babci, bo nie była prawnym opiekunem. Jednak w czwartek między godziną 21 a 22 po chłopca przyjechała matka - mówi Leszek Dębicki, ordynator oddziału dziecięcego słupskiego szpitala.

Nie było więc potrzeby umieszczania dziecka w rodzinie zastępczej o charakterze pogotowia opiekuńczego.
- Niezależnie od tego przekażemy notatkę o zdarzeniu do sądu w Lęborku - ze względu na miejsce zamieszkania dziecka. Sąd zleci przeprowadzenie wywiadu środowiskowego i przyjrzy się, czy nie zachodzi potrzeba ingerencji sądu z urzędu - mówi Iwona Brywczyńska-Narkun, zastępca przewodniczącej III Wydziału dla Nieletnich i Rodzinnego w Sądzie Rejonowym w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza