Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po protestach potaniała woda w spółdzielni Tęcza w Białym Borze

Marian Dziadul [email protected] Tel. 094 347 35 99 Fot. sxc.hu
Woda w gminie jest tańsza.
Woda w gminie jest tańsza.
Komitet protestacyjny lokatorów SM "Tęcza" w Białym Borze może się czuć usatysfakcjonowany. Jego walka przyniosła rezultat: cena ciepłej wody drastycznie spadła.

- Przed paroma miesiącami było już tak, że musieliśmy płacić ponad 54 złote za metr sześcienny ciepłej wody - przypomina Romuald Traut, szef komitetu protestacyjnego. - Aktualnie cena ta wynosi 24 złote.

O problemach ze spółdzielczą ciepłą wodą w Białym Borze pisaliśmy w "Głosie". Okazało się, że jej cena była wtedy najwyższą w kraju! Trudno się więc dziwić lokatorom, że zdecydowali się na protest.

- To prawda, człowiek bał się kąpać, żeby nie zbankrutować - wspomina pan Romuald. - Rachunki, jakie wtedy otrzymywaliśmy ze spółdzielni, po prostu zwalały z nóg.

Ciepła woda do lokatorskich mieszkań "Tęczy" dostarczana jest z centralnej kotłow

ni. Jej administratorem jest spółka. To ona naliczała spółdzielni horrendalne faktury. Z kolei władze spółdzielni koszty przerzucały na lokatorów. Komitet protestacyjny zażądał nadzwyczajnego walnego zgromadzenia. Zamierzał rozliczyć z działalności prezesa i zarząd.

- Gdy emocje trochę opadły i zobaczyliśmy, że prezes wykonał różne kroki, by wyjaśnić cały problem z tymi kosmicznymi cenami, postanowiliśmy mu zaufać - przyznaje Romuald Traut. - I uważam, że dobrze zrobiliśmy. Sprawa została wyprostowana. Płacimy teraz niższe rachunki za ciepłą wodę. Mamy też zwróconą nadpłatę. I za to chwała panu prezesowi.

Co się więc stało, że sprawa przybrała tak korzystny dla lokatorów obrót?

- Okazało się, że licznik dostarczanego ciepła do podgrzania wody w kotłowni błędnie wskazywał wartości - tłumaczy prezes "Tęczy" Jan Bordun. - W wyniku naszych zabiegów został tam założony nowy licznik.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza