- Jako mieszkańcy ul. Dębowej prosiliśmy Gminę, aby po zakończonym remoncie kanalizacji zrobiła coś ze stanem drogi. Ciągle słyszeliśmy wymówki, że później się tym zajmą, ze już za chwilę, że w tym tygodniu. I tak od lata. Ostrzegaliśmy, że jak przyjdzie jesień i opady, to droga będzie nieprzejezdna – mówi nasz czytelnik, mieszkaniec Przewłoki.
Mężczyzna mówi także, że sugerował pracownikom Urzędu Gminy, że jeśli mają ograniczone fundusze, to mogą skorzystać z pomocy EMPECu, który za darmo wydaje szlakę, którą mogą być wysypywane drogi. Jednak, jak twierdzi, do tej pory nikt nie kontaktował się w tej sprawie z Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej.
Skontaktowaliśmy się w sprawie utwardzenia ul. Dębowej z Urzędem Gminy Ustka. W referacie ds. inwestycji gminnych usłyszeliśmy, że mieszkańcy muszą cierpliwie poczekać, bo w tej chwili pogoda nie pozwala na przeprowadzanie takich remontów.
- Wszystko jest rozmokłe, musimy poczekać aż droga trochę się osuszy. Prosimy mieszkańców o cierpliwość – mówi Bartosz Kuna pracownik UG.
- Właśnie dlatego prosiliśmy Gminę, aby utwardziła drogę jeszcze przed nadejściem jesieni. Nie rozumiem na co czekają. Przecież mamy początek października, pogoda będzie tylko gorsza. Jeszcze chwila i w ogóle nie będzie jak dotrzeć do naszych posesji. Dodatkowo już teraz widać, że studzienki, które były remontowane w lipcu zaczynają się przechylać. Pewnie dlatego, że wszędzie dookoła jest miękkie błoto – skarży się nasz czytelnik. - Doły są głębokie a w nich jest pełno ostrych kamieni. Jak któryś z mieszkańców uszkodzi sobie samochód, to ciekawe czy Gminna będzie chętna do poniesienia kosztów naprawy.
Metoda na nogę. Tak łatają dziury tylko w Słupsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?