Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po solarach czas na pompy cieplne

Rozmawiał Andrzej Gurba [email protected] tel. 59 848 81 00 Fot. Andrzej Gurba
Aleksander Szopa.
Aleksander Szopa.
Rozmowa z Aleksandrem Szopą, prezesem Miasteckiego Towarzystwa Gospodarczego.

Kierowane przez pana stowarzyszenie dostało dotację na montaż kolektorów słonecznych. Kiedy pierwsze solary pojawią się na dachach domów mieszkańców gminy Miastko?

– Już teraz, na początku listopada. W tym roku chcemy zamontować solary na 139 budynkach. To połowa. Kolejna w przyszłym roku.

– Trochę ryzykowaliście, pobierając wcześniej od mieszkańców zaliczki na przygotowanie dokumentacji. Gdyby nie było dotacji, mieszkańcy pieniędzy by nie odzyskali.

– Ryzyko jest przy wielu projektach. Gdyby tak się stało, jak pan mówi, to mieszkańcy otrzymaliby dokumentację, za którą zapłacili. Zresztą można byłoby starać się wtedy o wsparcie z innych źródeł. To jednak gdybanie. Teraz jest tak, że przy małym wkładzie własnym mieszkańcy będą mieli kolektory, które pozwolą im ogrzać wodę użytkową. Dodam, że po sukcesie projektu zgłasza się wiele osób, pytając, czy będziemy jeszcze angażować się w projekty solarne. Odpowiadam, że będziemy, jeśli tylko takie konkursy na dotacje zostaną ogłoszone. Jak na razie ich nie ma.

– A inne odnawialne źródła energii?

– W pierwszym kwartale przyszłego roku zamierzamy skierować do mieszkańców ankiety, pytając o zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii. Mam nadzieję, że to pozwoli nam na dosyć dokładne określenie potrzeb mieszkańców. Możliwości jest wiele. Już teraz ludzie pytają o pompy ciepła czy też o ogniwa fotowoltaiczne. Chcemy być przygotowani, kiedy zostaną ogłoszone kolejne konkursy.

– To dosyć droga inwestycja.

– Pompy tanie nie są, ale tak jak w przypadku solarów, jeśli są duże dopłaty, to ich zakup i montaż ma sens z ekonomicznego punktu widzenia. Przy solarach zwrot wkładu własnego mieszkańców powinien nastąpić w ciągu trzech-pięciu lat. Przy braku dotacji, należałoby ten okres przemnożyć razy cztery i poważnie zastanowić się nad montażem solarów. Pompy czy ogniwa są droższe. Pompy cieplne mogą jednak ogrzewać całe domy. I przy dużej dotacji ich zakup będzie opłacalny dla mieszkańców. Dotacje są rzędu 75 procent.

– Ile średnio kosztuje taka pompa cieplna wraz z towarzyszącą instalacją?

– Na początek może powiem, że są różne pompy cieplne. To pompy głębinowe, powierzchniowe, powietrzne, wodne. W tym ostatnim przypadku można je na przykład zatopić w stawie. Koszt pompy powietrznej to około 30 tysięcy złotych. W pozostałych przypadkach to 20-25 tysięcy złotych. Jeśli doliczymy do tego robociznę, to wyjdzie 40-50 tysięcy złotych. W Miastku są mieszkańcy, którzy mają zamontowane takie pompy.

– Jakie jeszcze źródła energii zamierzacie wykorzystać?

– Wiatraki przydomowe do produkcji energii, na przykład dla domów letniskowych. Przy mocy 500 watów, koszt instalacji wynosi 11-15 tysięcy złotych. Namawiam władze miasta do montażu hybrydowych lamp ulicznych. Zasilanie jest z wiatraka i kolektora słonecznego. Jedna taka lampa to koszt 15-19 tysięcy złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza