Po wyborach trwają rozmowy o koalicji w bytowskiej radzie powiatu

Według naszych informacji, do rady powiatu Platforma Obywatelska wprowadziła 9 radnych, Prawo i Sprawiedliwość - 7, Porozumienie Lokalne - 2, Niezależna Inicjatywa Wyborcza - 1.

Taki wynik wyborczy oznacza, że żadne z tych ugrupowań nie może samodzielnie sprawować władzy. W kadencji, która się skończyła, taką komfortową sytuację miała Platforma Obywatelska. Teraz do samodzielnego rządzenia zabrakło jej jednego mandatu.

W okręgu Bytów radnymi (nieoficjalnie) zostali: Jacek Żmuda-Trzebiatowski, Marian Gospodarek, Andrzej Hrycyna (wszyscy PO), Krzysztof Sławski, Leszek Szymczak (obaj PiS), Stanisław Marmołowski (NiW). W okręgu Miastko: Paweł Biernacki, Ryszard Mieczkowski (obaj PO), Mariusz Łuczyk, Marek Grymbowski (obaj PiS), Zbigniew Batko (Porozumienie Lokalne).

Z okręgów wiejskich radnymi zostali: Zbigniew Kosiński (PL), Jan Narloch, Wojciech Duda, Marek Sildatk (wszyscy PiS), Władysława Łangowska, Piotr Zaborowski, Tomasz Łącki Daniel Chwarzyński (wszyscy PO). Najbardziej prawdopodobna jest koalicja PO - Porozumienie Lokalne.

- Toczą się już rozmowy i jesteśmy na dobrej drodze do porozumienia - mówi Jacek Żmuda-Trzebiatowski, starosta bytowski.

W tym układzie on ponownie zostanie starostą, a jego zastępcą będzie Zbigniew Batko z Porozumienia Lokalnego. - Rozmawiamy i myślę, że do porozumienia jest niedaleko - stwierdza Batko.

Zbigniew Kosiński z Porozumienia Lokalnego miałby być członkiem zarządu albo wiceprzewodniczącym rady. W tym układzie stanowisko traci obecny wicestarosta Andrzej Marcinkowski (PO). Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że może zostać wicewójtem w jednej z gmin.

PiS, który razem z NiW ma osiem mandatów, nie zamierza rezygnować z objęcia władzy.

- Będziemy rozmawiać z Porozumieniem Lokalnym na temat koalicji - mówi Mariusz Łuczyk, szef powiatowego PiS.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rozważana jest nawet taka sytuacja, iż przy koalicji PiS zgodzi się oddać Porozumieniu Lokalnemu stanowisko starosty. Jednak taka koalicja wydaje się mało prawdopodobna, bo PiS w kampanii wyborczej ostro atakował m.in. Zbigniewa Batko.