Pociąg Marzeń jedzie w tempie ekspresowym

Artykuł sponsorowany Nord Express
Rozpędza się nasz “Pociąg Marzeń”, czyli akcja charytatywna “Głosu” i reklamodawców z regionu. We wspólnej podróży, której celem jest pomoc dzieciom z ośrodków socjalizacyjnych, pędzimy już w tempie Nord Expressowym.

Wierzą w to, że dobro zawsze wraca i są wrażliwi na ludzkie potrzeby. Mowa o Nord Expressie, czyli firmie, która po raz kolejny dołączyła do naszej akcji na rzecz potrzebujących. Przewoźnik był z nami podczas styczniowej edycji “Pociągu”, kiedy to wspieraliśmy podopiecznych ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Damnicy.

- Także i tym razem postanowiliśmy dołączyć do akcji zorganizowanej przez “Głos Pomorza” i dołożyć swoją cegiełkę pomagając placówce „Mój dom- Moja Przyszłość”, która swoją działalnością wpływa na lepszą przyszłość dzieci i młodzieży - przyznaje Katarzyna Krasińska-Żółć, z zarządu Nord Expressu. - W miarę swoich możliwości wspomagamy działania bliskie naszemu sercu, które z naszego punktu widzenia są ważne. Dzięki temu mamy wpływ na kreowanie otoczenia i budowanie go w lepszej odsłonie. Wspieramy akcje charytatywne, społeczne i kulturalne. Pomimo trudnych i niepewnych czasów, nadal podtrzymujemy tradycję wspierania i niesienia pomocy, w nadziei, że wrócimy do czasów, w których będziemy mogli funkcjonować normalnie.

Tradycją firmy jest już coroczny wkład w słupskie wydarzenia kulturalne takie jak Komeda Jazz Festiwal czy Festiwal Pianistyki Polskiej. Nord Express angażuje się też w Międzynarodowy Konkurs Literackiej Twórczości Młodzieży „Witkacy i wspiera Słupskie Towarzystwo Społeczno Kulturalne. W tym roku przewoźnik wsparł też w 44 Ogólnopolski Rajd Honorowych Dawców Krwi PCK „Czerwona Róża” i Jubileuszową Spartakiadę organizowana przez słupskie Amazonki

Teraz czas na dzieci i młodzież ze Słupska. Przypomnijmy, że “Mój Dom - Moja Przyszłość” to w praktyce trzy mieszkania, do których trafiają dzieci na skutek decyzji sądu. W każdym z mieszkań przebywa 10-11 podopiecznych, nad którymi całą dobę czuwają wychowawcy.

Jak w każdym domu, tak i w tym trzeba mierzyć się z codziennymi problemami, potrzebami czy nagłymi inwestycjami. Aktualną bolączką placówek są środki na remont, bo do wymiany nadają się już panele, wykładziny i rolety. Przydałoby się też odświeżyć ściany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza