Obecnie trwa sprawdzanie, czy wydobycie gazu będzie opłacalne. W Warblinie zrobiono dwa odwierty w ziemi na głębokość prawie trzech kilometrów każdy. Z obydwu odwiertów popłynął gaz. Jak informuje firma 3 Legs Resources, która poszukuje gazu łupkowego w Polsce, z jednej szczeliny w ziemi wypływało od 1,7 tys. do 2,55 tys. metrów sześciennych gazu dziennie.
Na tym prace przy odwiertach w tym roku zakończono. Górnicy zostawili tzw. świeczkę, czyli płomień powstały w wyniku spalającego się gazu wydobywającego spod ziemi. To dowód, że w miejscu odwiertu jest gaz, ale nadal nie wiadomo, czy jest go na tyle dużo, że jego wydobycie będzie opłacalne.
Czytaj także: Gaz łupkowy: złoża w Słupskiem będą oszacowane
- Z miejsca wydobycia pobrano próbki, które są teraz analizowane - informuje Katarzyna Terej z firmy Lane Energy Poland, która pracuje dla 3 Legs Resources. - Kolejne testy przepływu gazu w Warblinie wstępnie zaplanowano na wiosnę 2012 roku przy bardziej sprzyjających warunkach meteorologicznych.
Jak informuje firma poszukiwawcza, w Warblinie zebrano dużą ilość próbek, danych geofizycznych, produkcyjnych i innych danych analizowanych teraz przez fachowców. Analizy te zostaną zakończone w I kwartale przyszłego roku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?