Pole przy ul. Portowej, przy wyjedzie na Ustkę, jest trzecim takim obiektem w regionie obok miejsc w Potęgowie i Kuleszewie.
- Pracowałem w po- dobnym miejscu w Trójmieście i po powrocie do Słupska postanowiłem u nas otworzyć pole - mówi Tomasz Nastaj, współwłaściciel.
- Ma wymiary 60 na 100 metrów i jest otoczone siatka. Na terenie jest kilkanaście przeszkód zbudowanych z drewna i beczek.
Osoby, które chcą stoczyć walkę kolorowymi kulkami, dostają na miejscu odpowiednie stroje ochraniacze oraz markery - tak nazywa się broń, którą strzela się z kulek. Wybierają też jeden z kilku scenariuszy walki.
- Na razie opracowaliśmy ich siedem. Można je poznać na naszej stronie www.paintballslupsk.pl. Jednak często gracze mają własne pomysły na rozegranie potyczki - mówi Tomasz Nastaj.
Jednocześnie na polu bawić się może 20 osób. - Najczęściej przychodzą zorganizowane grupy. Jednak gdy ktoś nie ma zespołu, pomożemy go zebrać - zapewnia Tomasz Nastaj.
Żeby zagrać, trzeba wybrać jeden z pakietów. Jego cena zależy od ilości kulek do gry: startowy (100 kulek) kosztuje 35 zł, podstawowy (200 kulek) - 45 zł rozszerzony (500 kulek) 75 zł. Kolejnych 100 kulek można dokupić za 15 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?