Słupszczanin jest podejrzany łącznie o pięć czynów.
- Ma zarzuconą dwukrotnie czynną napaść na funkcjonariusza policji przy użyciu niebezpiecznego narzędzia tj. pojazdu - wylicza prok. Piotr Nierebiński, słupski prokurator rejonowy. - Również spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem alkoholu. Czwarty czyn, to niezatrzymanie się do kontroli przed oznakowanym pojazdem policyjnym, a piąty to znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej.
Czytaj także: Policyjny pościg. Dwa radiowozy rozbite, pięciu rannych (wideo)
43-letni dziś Norbert O. odpowiadać będzie przed sądem w warunkach powrotu do przestępstwa czyli recydywy. Prokuratura tłumaczy, że napadając na policjanta miał spowodować naruszenie narządów ciała, a wcześniej był karany z podobne przestępstwo.
Norberta O. 17 sierpnia jechał pijany srebrnym mitsubishi. Na ul. Deotymy nie zatrzymał się do kontroli, na ul. Tuwima wbił się w radiowóz i najeżdżał na funkcjonariuszy. Jeden z policjantów wskoczył do auta, udało mu się wyciągnąć kluczyki i obezwładnić kierowcę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?