Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod ziemią zaczyna brakować wody. Za brak opadów odpowiada układ baryczny

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
W Polsce obowiązuje obecnie 7 ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną - dla zlewni Iny i Płoni, dolnej Noteci, Drawy, Czernej Wielkiej, Baryczy, Pisy oraz Wkry
W Polsce obowiązuje obecnie 7 ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną - dla zlewni Iny i Płoni, dolnej Noteci, Drawy, Czernej Wielkiej, Baryczy, Pisy oraz Wkry 123rf
Stan zagrożenia hydrogeologicznego utrzymuje się na terenie całego Pomorza. Na niektórych obszarach mogą pojawić się utrudnienia w zaopatrzeniu w wodę z tzw. płytkich ujęć podziemnych. To konsekwencja tzw. niżówki hydrogeologicznej.

Spis treści

Od początku kalendarzowej wiosny na Pomorzu było łącznie około pięciu deszczowych dób. Suszę wywołaną brakiem opadów pogłębiają słoneczne dni, z chłodnymi podmuchami wiatru oraz chłodnymi nocami, nawet z przymrozkami.

Kanały melioracyjne są wyschnięte, nawet na podmokłych Żuławach. Niemal na terenie całego Pomorza na rzekach utrzymują się średnie i niskie stany lustra wody. Lepiej jest tylko tam, gdzie podmuchy wiatru spiętrzają okresowo poziom wód.

Układ baryczny. Jakie ma znaczenie dla suszy?

- W wielu miejscach w przypowierzchniowej warstwie gleby wilgotność spadła poniżej 20 proc. Wartości powyżej 50 proc. notowane są jedynie na południu Polski - informuje Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Jeszcze poważniejsza jest sytuacja hydrogeologiczna, obejmująca zasoby podziemne wód. Zajmująca się jej pomiarami Państwowa Służba Hydrogeologiczna ogłosiła stan zagrożenia dla województw pomorskiego i zachodniopomorskiego.

Susza może wpłynąć nie tylko na osłabienie rolniczych plonów czy komfort mieszkańców miast, którzy muszą zmagać się z unoszącym się na ulicach pyłem. Tzw. niżówka hydrogeologiczna, zjawisko, które następuje, gdy obniża się poziom zwierciadła wód gruntowych, może skutkować utrudnieniami w zaopatrzeniu w wodę z płytkich ujęć wód podziemnych (m.in. studnie gospodarskie, ale też część ujęć komunalnych).

Zaznaczmy, za brak opadów na północy Polski i wietrzną, słoneczną aurę odpowiada specyficzny układ baryczny - chodzi o zjawisko tzw. blokady antycyklonu spowodowanej przez silny wyż znad Atlantyku. I ów stan, wstrzymujący deszczową, burzową aurę, ma się jeszcze utrzymać.

- W prognozach zapowiada się suche i gorące lato. Mało opadów będzie nie tylko w czerwcu i lipcu, ale też w sierpniu, wrześniu, a nawet w październiku - informuje Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Calvus w Słupsku.

W prognozach krótko- i średnioterminowych dla Pomorza nie widać opadów. Słonecznie, wietrznie, z ciepłymi i bardzo ciepłymi dniami oraz chłodnymi nocami ma być przynajmniej do 15 czerwca. Co istotne, taki stan aury utrzymuje się od pierwszej połowy kwietnia, z zaledwie kilkugodzinnymi epizodami opadów deszczu. Bez wątpienia jest to anomalia w tej części kraju.

- Średnia opadów w maju powinna wynieść 70-80 litrów na metr kwadratowy, a nie było nawet dwóch - mówi Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Calvus w Słupsku.

Groźna niżówka. Czy na Pomorzu spadnie deszcz?

- Sytuacja hydrologiczna pod kątem suszy w minionym tygodniu uległa znaczącemu pogorszeniu - mówi Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Przyczyniły się do tego brak znaczących opadów, wysokie temperatury oraz intensywna wegetacja roślin (wiosenny wzrost - red.). W wielu miejscach w przypowierzchniowej warstwie gleby wilgotność spadła poniżej 20 proc. Wartości powyżej 50 proc. notowane są jedynie na południu Polski.

Co istotne, na Pomorzu i Zachodnim Pomorzu utrzymuje się również zagrożenie wystąpienia tzw. niżówki hydrogeologicznej. Oznacza to, że obniża się lustro wód podziemnych.

- Na obszarach objętych niżówką mogą pojawić się utrudnienia w zaopatrzeniu w wodę z płytkich ujęć wód podziemnych (indywidualne studnie gospodarskie) oraz z ujęć komunalnych eksploatujących pierwszy poziom wodonośny - czytamy w komunikacie Państwowej Służby Hydrogeologicznej.

Działkowcy też narzekają. Susza doskwiera wszystkim

Suszę widać m.in. w miastach - mieszkańcy zmagają się z unoszącym się na ulicach pyłem, który pokrywa okna budynków czy samochody. W częściach Pomorza można było nawet obserwować zamiecie drobnego, piaszczystego pyłu. Miejskie i przydomowe trawniki pokrywa pożółkła, wyschnięta roślinność. Na brak deszczówki narzekają działkowcy.

- Większość z nas ma zainstalowane beczki na deszczówkę w swoich ogródkach. Wystarczy godzina deszczu, by każdy z nas miał odzyskaną wodę. Tej wiosny deszczówka napełniła zbiorniki tylko dwukrotnie. To bardzo mało, wystarczy by podlać część działki - mówi właściciel ogródka działkowego w Pruszczu Gdańskim. - Każdy chce mieć swoje warzywa i owoce i ładny trawnik. Bez wody rośliny nie wzejdą. Podlewamy wodą z wodociągu, ale nie wiemy, czy w związku z suszą nie zostaną wprowadzone ograniczenia (spółki wodociągowe w tego typu sytuacjach apelują do działkowców o ograniczanie zużycia wody - red.).

Susza może zagrozić również uprawom rolniczym. Niedobory wody widać zwłaszcza na ziemiach lekkich, bardziej piaszczystych, ale także na ciężkich ziemiach lepiej „przechowujących” wodę obniżenie plonów jest coraz groźniejsze - dotyczy to m.in. ozimych odmian zbóż czy rzepaku.

- Jest bardzo sucho. Widać to zwłaszcza po kanałach melioracyjnych. Są puste i suche - mówi jeden z żuławskich rolników.

Zagrożone lasy. Jak się zachowywać podczas spaceru?

Susza przyczynia się również do wzrostu zagrożenia pożarowego w lasach. Obecnie na większości terenów leśnych w całym kraju obowiązuje stopień duży (najwyższy, w czterostopniowej skali).

Jak wynika z komunikatu IMGW, w Polsce obowiązuje obecnie 7 ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną - dla zlewni Iny i Płoni, dolnej Noteci, Drawy, Czernej Wielkiej, Baryczy, Pisy oraz Wkry. W kolejnych dniach możliwe jest wydanie następnych ostrzeżeń.

- Niestety, najbliższe dni na Pomorzu przyniosą dalsze pogorszenie się sytuacji pod kątem suszy. Z powodu suchej i słonecznej pogody wskaźnik wilgotności gleby będzie spadał - dodaje Grzegorz Walijewski (dodajmy, że nadal „wydajne” są głębiej położone zasoby podziemne wód).

Zaznaczmy, za brak opadów na północy Polski i wietrzną, słoneczną aurę odpowiada specyficzny układ baryczny - chodzi o zjawisko tzw. blokady antycyklonu spowodowanej przez silny wyż znad Atlantyku. I ów stan, wstrzymujący deszczową, burzową aurę, ma się jeszcze utrzymać.

- Najbardziej deszczowym miesiącem w roku jest lipiec. Tymczasem w prognozach zapowiada się suche i gorące lato. Mało opadów będzie nie tylko w czerwcu i lipcu, ale też w sierpniu, wrześniu, a nawet w październiku - informuje Krzysztof Ścibor. - To wymarzona pogoda dla spędzających wakacje nad morzem. Opady będą jednak grubo poniżej normy.

Sonda Dziennika Bałtyckiego. Susza to realny problem?

Trwa głosowanie...

Czy obawiasz się suszy w sezonie wakacyjnym 2023 roku?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pod ziemią zaczyna brakować wody. Za brak opadów odpowiada układ baryczny - Dziennik Bałtycki

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza