Zapowiadane przez rząd podniesienie stawki VAT z 22 proc. do 23 proc. ma być sposobem na przetrwanie najtrudniejszego dla państwa
okresu z punktu widzenia finansów publicznych. Szacuje się, że dzięki temu dochody budżetu wzrosną o 5 – 5,5 mld zł.
Jednak zdaniem Pracodawców RP, ucierpi na tym konkurencyjność
polskiej gospodarki. – Podniesienie podstawowej stawki VAT oznacza nic innego jak wzrost cen dużej grupy towarów – uważa Piotr Rogowiecki, ekspert Pracodawców RP. – To z kolei stwarza poważne ryzyko podniesienia stóp procentowych. Konsekwencją
tego będzie wzrost kosztów pieniądza, co spowoduje trudności przedsiębiorstw w finansowaniu działalności.
Zobacz też: Szczecin. Fiskus zagraża portom
Wyższe ceny to także mniejsza skłonność do konsumpcji. Przedsiębiorcy uważają również, że w konsekwencji czeka
nas osłabienie dynamiki PKB, czyli niższe wpływy z PIT i CIT,
mniej miejsc pracy czyli większe dotacje do FUS oraz zagrożenie
w postaci wzrostu liczby klientów opieki społecznej. Nie wpłynie to na poprawienie kondycji finansowej państwa.
– Bezsprzecznie należy podjąć działania, by zmniejszyć zadłużenie kraju – podkreśla Piotr Rogowiecki i tłumaczy swoje zastrzeżenia do planu rządowego. – Podjęciu decyzji o podniesieniu podstawowej
stawki VAT musi towarzyszyć najpierw plan zdecydowanego, systemowego obniżenia wydatków czyli reforma systemu emerytalnego, zmniejszenie udziału wydatków sztywnych w ogóle wydatków, uszczelnienie systemu rentowego, a potem jego realizacji.
– Jeśli tego nie uczyni się, to – zdaniem pracodawców – co kilka
lat wraz ze zmianą koniunktury polskie państwo będzie stawać w
obliczu poważnego kryzysu finansów publicznych. Twierdzą też, że konieczne jest jednoczesne stworzenie przyjaznych warunków prowadzenia działalności gospodarczej. A zaproponowane przez rząd rozwiązanie da jedynie efekt krótkoterminowy.
– Mamy nadzieję, że rzeczywiście jest to tylko rozwiązanie tymczasowe-ratunkowe – konkluduje Rogowiecki. Osobną kwestią jest fakt, że podniesienie stawki podstawowej VAT nie było konsultowane z partnerami społecznymi. Pracodawcy, których kalkulacje i plany w dużej mierze opierają się o wysokość stawek podatkowych, dowiedzieli się o planowanych zmianach z mediów.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?