Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie IV ligi: upadki i dramaturgia

fen
Piłkarze Startu Miastko (białe koszulki) odebrali punkty mocarzom i honorowo opuścili szeregi czwartoligowe. Oby na rok.
Piłkarze Startu Miastko (białe koszulki) odebrali punkty mocarzom i honorowo opuścili szeregi czwartoligowe. Oby na rok. Andrzej Gurba
W IV lidze edycji 2015/2016 region słupski reprezentowany był przez 7 zespołów. Aż 4 nasze ekipy musiały spaść. Zawisza Borzytuchom wycofał się z rywalizacji po rundzie jesiennej. Dla beniaminka był to za wysoki próg, organizacyjny i finansowy. Smutek zapanował również w Ustce, Miastku i Przechlewie. Mecze miały różne scenariusze. O poziom zawsze można się spierać, lecz emocji, boiskowych dramatów i zwrotów akcji nie brakowało.

Radość w Lęborku

Pogoń Lębork zachowała się niczym rasowy kolarz. Najpierw podążała za liderem i nie spuszczała z niego oka. Na ostatniej prostej na finiszu wyprzedziła Rodło Kwidzyn (z tą drużyną lęborczanie dwa razy przegrali 2:5 i 0:2) i jako pierwsza zameldowała się na mecie z kontem 78 punktów (42 - u siebie, 36 - na wyjeździe). To dało upragniony awans do III ligi. Lęborski trener Waldemar Walkusz wycisnął z zespołu wszystko, co najlepsze. Ustawiał umiejętnie drużynę pod każdego rywala, a do tego umiał utrzymać w dyspozycji meczowej nie jedenastu piłkarzy, ale dwudziestu dwóch. Pogoni niestraszne były kontuzje (największym pechowcem sezonu okazał się 21-letni Gracjan Miszkiewicz), choroby i kartki. Postawa lęborskich piłkarzy była satysfakcjonująca. Wszyscy zasłużyli na słowa pochwały. Bardzo pożytecznym nabytkiem w przerwie zimowej okazał się Maciej Wardziński z gdyńskiej Arki. Wiosną 22-letni napastnik strzelił 10 goli. Ta ostatnia i najważniejsza bramka w historii była w spotkaniu Pogoń - MKS Władysławowo (1:0). Tak więc wszystko skończyło się zgodnie z przewidywaniami działaczy z Lęborka, ale przy szczęśliwych okolicznościach dla Pogoni.

Rezerwy w normie

Na piątym miejscu uplasował się Drutex-Bytovia II Bytów. Trener Artur Kalinowski nie zawsze miał najsilniejsze zestawienie i często dawał szanse grania młodzieży, która występowała z różnymi efektami, bo przeskok z juniorskiej do seniorskiej piłki okazał się za wysoki dla niektórych graczy, którzy są objęci szkoleniem w Bytowie. Sporo meczów zaliczyli piłkarze z kadry pierwszoligowej i to oni stanowili wielką siłę, decydującą o zwycięstwach. W sumie bytowska ekipa zdobyła 60 punktów. Jej bilans to 19 zwycięstw, 3 remisy, 12 porażek.

Dobre Anioły

Gdy wydawało się, że po jesieni Anioły Garczegorze mogą spaść do okręgówki (wiele osób skazywało je na pożarcie), niespodziewanie przyszło wiosenne odrodzenie. A stało się to za sprawą doświadczenia trenerskiego Tadeusza Wanata, który potrafił doprowadzić do maksymalnej mobilizacji młodych i starszych zawodników. W sumie Anioły ugrały 51 punktów i zajęły ósme miejsce. Kręgosłup ekipy z Garczegorza stanowili: bramkarz Adam Wojtowicz, obrońca Arkadiusz Pendowski, pomocnicy Radosław Piotrowski i Marcin Staszczuk, napastnicy Grzegorz Smolarek i Michał Fierka, który zimą przyszedł z Gryfa Wejherowa i strzelił 9 goli.

Spadkowicze zawiedli

Beniaminek Prime Food Brda Przechlewo (trzynaste miejsce) zawiódł. Zespół grał chimerycznie. Miał wpadkę w Starogardzie Gdańskim (KP wygrał 10:2, to najwyższy wynik w lidze). Ekipę prowadzili dwaj trenerzy, którzy jednocześnie grali. Byli to: Michał Wirkus (jesień) i Jędrzej Pilarski (wiosna). Start Miastko prowadziło dwóch szkoleniowców: Tomasz Mielewczyk (jesień) i Mateusz Felke (wiosna). Startowcy pomogli Pogoni w awansie. Mieli niezły skład w rundzie rewanżowej, ale spadli. Szkoda.

W Jantarze Ustka ubytki kilku podstawowych zawodników zastąpiono młodzieżą. Niewiele dała zmiana trenerów. Tylko 29 punktów, szesnasta lokata i degradacja.

Zobacz także: Start Miastko - MKS Władysławowo 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza