Kotwica zabrała sobie zwycięstwo: O sukcesie Asseco Prokomu w Sopocie przesądził... drugi niecelny rzut wolny zawodnika Kotwicy Tomasza Cielebąka na 17 sekund przed końcem, który mógł dać kołobrzeskiej ekipie remis i szanse na końcowy sukces. 36 punktów uzyskał dla Asseco David Logan.
Panują kryzys i grypa: spotkanie wicemistrza Polski PGE Turów Zgorzelec z Polpharmą Starogard Gd. zostało przełożone z powodu epidemii grypy w ekipie Zgorzelca.
Basket na "tak": W trzech meczach gospodarze - Basket Poznań, Bank BPS Kwidzyn i Energa Czarni popisywali się doskonałą skutecznością. Bank BPS Kwidzyn rozgromił Victorię Wałbrzych różnicą 43 punktów (113:70), w czym największa zasługa defensywy zespołowej i Amerykanina Brandona Wallace'a, który uzyskał double-double: zdobył 27 punktów, miał 12 zbiórek, a ponadto 6 przechwytów i 3 asysty. Passę pięciu porażek z rzędu przerwał Basket Poznań, pokonując Polonię Gaz Ziemny Warszawa 96:87. Zawodnicy Energi Czarnych Słupsk wygrali ze Zniczem Sokołowem Jarosław 107:95, a 30 punktów uzyskał Chorwat Mateo Kedzo.
Cytaty: 1. - "Nie można myśleć o zwycięstwie, gdy w ostatniej części meczu gra się dobrze tylko przez sześć minut“ - tłumaczył Krzysztof Szubarga, rozgrywający Atlasa Stali Ostrów Wlkp. porażkę ze Sportino w Inowrocławiu 72:77.
2. - "Okazało się, że dla nas dwa mecze w trzy dni, to za dużo. Wiedzieliśmy, że przegramy, ale nie sądziliśmy, że tak wysoko“ - mówił trener Victorii Górnika, Mieczysław Młynarski.
3. - "Poznaniacy byli bardziej zdeterminowani. Kiedy doszliśmy PBG Basket na dwa punkty to zaczęliśmy grać bardzo nierozsądnie“
- twierdził szkoleniowiec Polonii Gaz Ziemny, Wojciech Kamiński po porażce w Poznaniu z Basketem 87:96.
W statystykach
Punkty: 1. David Logan (Asseco Prokom) - 18,6, 31. Demetric Bennett (Energa Czarni)
- 11,4. Celne za trzy: 1. Tony Adams (Anwil) - 3,2, 20. Marcin Sroka (Energa Czarni)
- 1,7. Straty: 1. Kevin Hamilton (Kotwica) - 3,80, 18. Sroka - 2. Bloki: 1. Drew Naymick (Kotwica) - 1,80, 21. Paweł Leończyk (Energa Czarni)
- 0,45.
Nasz komentarz
Rafał Szymański
[email protected]
W 2003 lub 2004 roku do Słupska przyjechał Janusz Wierzbowski, szef PLK. Zapytałem się go o wtedy wciąż jeszcze nowość, transmisje internetowe z meczów na stronie www.plk.pl. Chodziło o notoryczny brak relacji z Koszalina i Lublina.
- To niedopuszczalne - grzmiał prezes. - Takie kluby będziemy nawet wyrzucali z ligi.
Ha, ha. W niedziele wieczorem patrząc jak w meczu Sportino Inowrocław - Atlas Stal Ostrów Wlkp. wciąż była pierwsza kwarta, mimo upływu godzin, przypomniałem sobie złote słowa prezesa. Oczywiście rzucane na wiatr i bez pokrycia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?