Kreacje Stróżyny noszą takie sławy, jak Natalia Vodianova, Katy Perry czy Cheryl Cole. Swoje kolekcje od pięciu lat prezentuje na Londyńskim Tygodniu Mody. Stroje młodego projektanta można znaleźć w butikach w Tokio, Nowym Jorku, Montrealu, Florencji, Londynie, Dubaju, Warszawie oraz Wrocławiu.
30-letni Krzysztof Stróżyna, twórca marki Krystof, znany jest bardziej za granicą, niż w swoim ojczystym kraju. Międzynarodową karierę zawdzięcza m.in. temu, że na studia wyjechał do Londynu. Tam ukończył prestiżową Central Saint Martins College of Art and Design. Za swoją kolekcję dyplomową otrzymał nagrodę Harrods Design Award - jego ubrania można było zamówić w domu towarowym Harrods.
Po kolejnych pokazach w Londynie i kilku mniejszych prezentacjach w Polsce, Stróżyna zdecydował się w końcu dać wielkie show w Warszawie. Kolekcja na jesień/zimę 2013 nawiązywała do podwodnego świata. Tematu, który od wieków pobudza wyobraźnię artystów i podróżników.
W przypadku Stróżyny nie był on przypadkowy. "Pochodzę z Ustronia Morskiego. Morze zawsze było blisko mnie i jakby podświadomie o nim myślę" - powiedział PAP Life. "Na pomysł stworzenia tej kolekcji wpadłem jednak przeglądając album malarski. Szczególnie urzekł mnie obraz +Syrena+ Johna Williama Waterhouse'a" - przyznał projektant.
Kolory kolekcji nawiązują do barw, jakich malarz użył do stworzenia swojego płótna. Stróżyna sięgnął po różne odcienie zieleni i szarości, a także burgund i czerń. Charakterystycznym elementem kolekcji są nadruki, nawiązujące do faktur z dna morza - piasku, raf koralowych i zatopionych starożytnych ruin. Ozdobną rolę pełniły też wyraziste suwaki. Za pomocą subtelnych cięć i kreatywnego użycia formy artysta podkreślił harmonię kobiecej sylwetki. Gdy chodzi o materiały, stroje uszyto z wełny, jedwabiu i wiskozy. Mimo wielu "smaczków", które mogli dostrzec znawcy mody, propozycje Stróżyny należy uznać za proste i minimalistyczne.
"Bardzo piękna kolekcja. Zarówno nowoczesna, jak i klasyczna. Absolutnie doskonałe krawiectwo. Z tej kolekcji 80 proc. kreacji mogłoby znaleźć się w mojej szafie" - przyznała po obejrzeniu modowego spektaklu Agnieszka Szulim.
"To był bardzo dobry pokaz. Bardzo ciekawe kroje oraz świetne materiały z nadrukami, które dawały wrażenie trójwymiarowości. I świetna Monika Brodka z gitarą" - dzielił się swoimi wrażeniami Robert Kupisz.
Wspomniana przez projektanta Brodka była gościem specjalnym wieczoru. Jej muzyka wypełniła przestrzeń warszawskiej hali zdjęciowej, w której odbywał się pokaz. "Zawsze marzyłem o tym, by połączyć mój pokaz z koncertem Moniki. Troszeczkę musiałem się napracować, by namówić ją na ten występ. Ostatecznie wszystko wyszło perfekcyjnie" - mówił Stróżyna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
