Podwyżka cen ciepła w Miastku. Nowe taryfy zatwierdzone

18 sierpnia br. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę dla Zakładu Energetyki Cieplnej w Miastku. Od 2 września br. nowe stawki, większe średnio o 61,38 procent, zaczną obowiązywać dla jego odbiorców, m.in. dla spółdzielni mieszkaniowej i wspólnot mieszkaniowych. W jakiej konkretnej wysokości i od kiedy będą podwyżki dla lokatorów, to zależy już od zarządów spółdzielni czy samych wspólnot. Jeśli podwyżki będą takie, jakie wprowadził ZEC, to jeśli ktoś miesięcznie płacił za ciepło 100 zł, to będzie teraz musiał wydać około 160 złotych. Dodajmy, że ZEC ma różne grupy odbiorców. Najniższa jego podwyżka wynosi 56,55 procent, a najwyższa 65 procent (średnio 61,38 procent).

Wzrost opłat związany oczywiście jest z ogromnymi podwyżkami cen węgla (miastecki ZEC ma kotły na miał węglowy). Miastecka ciepłownia zamówiła niedawno w PGE 100 ton węgla, płacąc 1610 złotych netto za tonę. To mały zapas, bo wystarczy do końca września br. – Na cały zimowy sezon grzewczy potrzebujemy 5000 ton. Jednorazowo możemy składować u siebie do 3000 ton. Nie mam jednak pieniędzy na zakup kolejnych ton węgla – stwierdza Tomasz Zielonka, prezes Zakładu Energetyki Cieplnej w Miastku. Dodaje, że stara się o kredyt w wysokości 4,7 mln zł w Agencji Rozwoju Przemysłu (współpracuje z Bankiem Gospodarstwa Krajowego) na zakup opału. Niestety, nie ma jeszcze żadnej decyzji.

- Nowa taryfa i tak nie uwzględnia aktualnych rzeczywistych kosztów, bo bazuje na tonie węgla za 1100 złotych netto (nowe taryfy URE wylicza jako średnią z 12 miesięcy, a więc z różnymi cenami opału – dop. redakcji). Niedawno płaciłem za tonę węgla 1610 złotych netto. Kolejne dostawy są już w cenie 1790 złotych netto – mówi Tomasz Zielonka, prezes Zakładu Energetyki Cieplnej w Miastku.

Dodajmy, że URE zatwierdził także nowe stawki dla ciepłowni w Człuchowie. Są o wiele wyższe, niż w Miastku. W Człuchowie stawka wynosi 105 złotych za GJ. W Miastku jest to 64 złote za GJ.