Sprawa podwyżki dla prezydenta została już zasygnalizowana przez radną Krystynę Danilecką-Wojewódzką na lutowej sesji Rady Miejskiej. Wtedy jednak Zdzisław Sołowin, przewodniczący Rady Miejskiej nie poddał jej pod dyskusję.
Teraz będzie to musiał zrobić, bo do biura Rady Miejskiej już wpłynął oficjalny wniosek podpisany przez 6 radnych z klubu prezydenckiego oraz Klubu Lewica i Demokraci: Krystynę Danilecką-Wojewódzką, Andrzej Obecnego, Elżbietę Mikołajczak, Pawła Szewczyka, Bronisława Nowaka i Jolantę Krawczykiewicz.
- Prezydent bardzo dużo robi dla Słupska - uzasadnia swoje stanowisko radny Bronisław Nowak. - Na każdym kroku widać, że się stara i dużo robi, a tymczasem zarabia na poziomie szefów miast, które mają 40-50 tysięcy złotych. Tak nie powinno być, tym bardziej że ostatnia podwyżka wynagrodzenia prezydenta została ustalona w czerwcu 2007 roku.
Obecnie prezydent zarabia 10 966 złotych brutto miesięcznie, ale nie zanosi się, aby podwyżkę dostał bez problemu.
- Projekt uchwały w tej sprawie przygotuję, bo taki jest mój obowiązek, ale to nie znaczy, że go popieram. Gdyby tak było, to już dawno skorzystałbym z możliwości przedstawienia projektu takiej uchwały. Moim zdaniem nie ma powodu do podwyżki - mówi Zdzisław Sołowin, ale zaznacza, że Klub Radnych Platformy Obywatelskiej jeszcze na ten temat nie dyskutował.
- Raczej nie poprzemy podwyżki, ale oficjalnie wypowiemy się, gdy zobaczy projekt uchwały w tej sprawie - dodaje Tadeusz Bobrowski, szef radnych PiS w Radzie Miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?