Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżki choć obowiązkowe, to nie dla wszystkich pielęgniarek

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Pielęgniarki z lęborskiego szpitala czekają na ustawowe podwyżki. Według Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Słupsku należna kwota to nawet milion złotych. Szpital płaci, choć nie tak jak powinien.

Spora grupa podmiotów leczniczych w regionie realizuje ustawowe zapisy dotyczące podwyższonych pensji pielęgniarek i położnych. Do takich wniosków dochodzi Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych po analizach badań ankietowych przeprowadzonych na utworzonej w tym celu specjalnie stronie internetowej. W ten sposób izba sprawdzała, czy realizowane są zapisy znowelizowanej ustawy o sposobie ustalania wynagrodzenie niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Zmiany w przepisach podniosły od lipca zasadnicze wynagrodzenie medyków. W przypadku najniżej zaszeregowanych pielęgniarek to skok z około 3700 złotych brutto na ponad 5300 zł. Z ustawowych zobowiązań wobec personelu wywiązywać ma się szpital wojewódzki w Słupsku, Salus czy szpital powiatowy w Bytowie i Człuchowie.

- Częściowo nasza słupska psychiatria. Są też podmioty, które tej ustawy nie realizują wcale - podkreślał Sebastian Irzykowski, wiceprzewodniczący Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Słupsku na konferencji prasowej zwołanej w czwartek w tej sprawie. - Mowa tu o szpitalu w Lęborku. O interwencję poprosili nas pracownicy tej placówki. We wtorek spotkałem się z zarządem szpitala i starostwem. Mamy informacje, że jakaś forma dodatku została wypłacona w sierpniu za lipiec, a przed moją wizytą w starostwie druga transza. Tymczasem ustawa mówi wyraźnie, pracownikom należy zmienić umowy o pracę i przeszeregować do właściwej grupy. Tego nie ma. Liczymy, na to, że środki zostaną przesunięte na wypłaty dla pracowników i że będzie to trwała zmiana.

Według Izby mowa o około 200 pielęgniarkach, a skalę finansową problemu wiceprzewodniczący ocenia na około milion złotych. OIPiP na razie prowadzi rozmowy w tej spawie. Ma jednak interweniować w NFZ. Nie wyklucza się też pozwów zbiorowych do sądu. Co podkreślono, to fakt, że nieuregulowane należności są obciążeniem dla szpitala w postaci długu.

Lęborski szpital informuje, że wynagrodzenie za lipiec i sierpień zostało wypłacone w ustawowej wysokości. Pracownicy obecnie oczekują na wypłacenie wyrównania za wrzesień. Dyrekcja placówki przyznaje, że wprowadzony w lipcu nowy sposób zabezpieczania środków na pensje w umowach z NFZ-tem na obecnym etapie nie pokrywa jeszcze całkowitych potrzeb.

- W związku z ustawową zmianą zobowiązań finansowych wobec pracowników opracowywany jest plan naprawczy zmierzający do zbilansowania wyniku finansowego - informuje Marta Frankowska, dyrektor szpitala w Lęborku.

Zmiany w wynagrodzeniach obejmują wszystkich pracowników medycznych zatrudnionych na umowę o pracę, co oznacza, że do tej grupy nie należą pracownicy kontraktowi. Również w ich imieniu OIPiP ma wstawić się u pracodawców.

Zgodnie nowelę ustawy dotyczącej najniższego wynagrodzenia zasadniczego od lipca lekarz albo lekarz dentysta ze specjalizacją zarabia 8210 zł brutto. Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, psycholog kliniczny i pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położna z tytułem magister położnictwa z wymaganą specjalizacją około 7304 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza