Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda dobija rolników. Żywność będzie droższa [wideo]

Anna Folkman
Anna Folkman
Ilość i jakość płodów rolnych jest znacznie niższa i gorsza od zakładanych. Intensywne opady deszczu uniemożliwiają prace, zwłaszcza przeprowadzenie żniw. W czerwcu i lipcu w naszym regionie spadło tyle deszczu, co przez cały rok. W naszym województwie sytuacja jest jedną z najgorszych w kraju.

W czwartek po godz. 12 Polskie Stronnictwo Ludowe wspólnie z Platformą Obywatelską i Nowoczesną przekazało apel z prośbą o pilne podjęcie działań osłonowych dla rolnictwa. Z uwagi na nieobecność wojewody apel został złożony na ręce dyrektor generalnej Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego Anny Kołek. Za pośrednictwem wojewody apel ma dotrzeć do premier i ministra rolnictwa i rozwoju wsi.

- Zachodniopomorscy rolnicy liczą na pomoc rządu – mówi Jarosław Rzepa, prezes Wojewódzkiego PSL w Szczecinie. - Dziś jest 24 sierpnia a zaawansowanie żniw w naszym regionie jest na poziomie 54 procent. Tak źle nie było już dawno. Termin agrotechniczny mówi, że rzepak powinien być posiany do 25 sierpnia, niestety mamy jeszcze 15 proc. niezebranych rzepaków w naszym województwie. Co oznacza, że właściwie mogą zostać one przeznaczone tylko na zaoranie. Nie przyniosą zysku. Jeśli chodzi o inne gatunki, to np. 60 proc. - pszenica, 60 proc. żyto. Fatalna sytuacja jest w powiecie pyrzyckim, gdzie zaawansowanie żniw w niektórych miejscach sięga 10 proc. Mimo że teraz świeci słońce, rolnicy nie mogą wjechać, sprzęt grzęźnie, efektywność jego pracy jest niewielka. W kolejnych gminach odwoływane są dożynki. Nie ma z czego się cieszyć...

- To co się dzieje przełoży się na nas wszystkich i to już niedługo – dodaje Przemysław Słowik z Nowoczesnej. - Jesteśmy na początku drugiej połowy roku i już wiemy, że ceny żywności wzrosną o ok. 4 proc. Skala wzrostu będzie się powiększać, jeżeli nie będziemy działać.

- Liczymy na reakcję Pani Premier, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Pana Wojewody, którzy uchronią zachodniopomorskich rolników przed bankructwem a cały rynek przed zapaścią – czytamy w apelu. Liczymy na to, że osoby odpowiedzialne za polskie rolnictwo skorzystają z przysługujących im praw i oprócz ogłoszenia stanu klęski zdecydują o rekompensatach za utracony plon z powierzchni niezebranej, przeniesienie spłaty rat za zakup i dzierżawę nieruchomości rolnych na okres późniejszy, szybsze wypłaty zaliczek płatności obszarowych ( 70 proc. do końca października), umorzenie części lub całości składek należnych w ramach KRUS, dofinansowanie odtworzenia tegorocznych zasiewów oraz zakupu niezbędnych do tego środków produkcji
rolnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza