Pogoda na weekend. Trochę na plaży, trochę pod parasolem

- W piątek będzie słonecznie. Temperatura powietrza wyniesie 22-24 stopnie. Tylko nad samym morzem będzie około 20 stopni za sprawą północnego wiatru – mówi Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Pogody "Calvus". - Temperatura wody w Bałtyku wynosi 16-17 stopni. W nocy z piątku na sobotę pomału zacznie się chmurzyć. W sobotę do południa może pojawić się deszcz. Powietrze będzie chłodniejsze 16-18 stopni Celsjusza, ale po południu – słonecznie. Podobnie będzie w niedzielę, jeśli chodzi o temperaturę i przelotne opady. Po południu natomiast znowu wyjrzy słońce, ale powieje północno-zachodni silniejszy wiatr do 30-40 kilometrów na godzinę. Na początku następnego tygodnia pogoda będzie dynamiczna. W poniedziałek do 24 stopni, we wtorek – 18-20 stopni z opadami, w środę 20-22 stopnie bez opadów, a w czwartek gorąco - do 26-28 stopni. Koniec tygodnia z przelotnymi opadami, ale następny weekend pogodniejszy i cieplejszy.

Krzysztof Ścibor dodaje, że zmieniają się prognozy długoterminowe. Wcześniej lato zapowiadało się na zimne i mokre, teraz synoptycy przewidują, że będzie ciepłe i suche, zwłaszcza nad morzem.

- Maj był najzimniejszy na przestrzeni kilkudziesięciu lat – mówi Krzysztof Ścibor. - Pod koniec maja chodziliśmy jeszcze w kurtkach zimowych i włączaliśmy ogrzewanie. W tym roku opóźnienie w kwitnieniu to trzy tygodnie. U nas powinny już być truskawki i czereśnie, ale wciąż ich nie ma.

Tymczasem na niebie po czwartkowym częściowym zaćmieniu Słońca pojawi się cienki sierp Księżyca w nowiu. 13 czerwca w niedzielę nasz satelita zbliży się do wojowniczego Marsa. Jednak na podziwianie nieba mamy mało czasu, bo noce coraz krótsze.

W drugiej dekadzie czerwca o zmierzchu i o świcie w naszej szerokości geograficznej możemy liczyć na pojawienie się obłoków srebrzystych, czyli polarnych chmur mezosferycznych. Fotografie zrobione tuż po zachodzie Słońca mogą być bardzo udane.