- Zostaliśmy zaskoczeni i przespaliśmy początek meczu. W pierwszych dziesięciu minutach straciliśmy dwie bramki po szkolnych błędach defensywy - oznajmił Piotr Klecha, trener charbrowskiego zespołu. - Musimy jeszcze solidniej popracować, aby w przyszłości nie tracić goli w dziecinny sposób.
- W tym sparingu inicjatywa była po naszej stronie - ocenił Andrzej Małecki, szkoleniowiec lęborskich pogonistów. - Po raz pierwszy graliśmy na trawiastym boisku, ale murawa była bardzo grząska. Na pewno pozostawi to ślady w nogach zawodników, ale ta gra na pewno będzie procentowała w naszych meczach ligowych o stawkę. Był to nasz ostatni sprawdzian formy w okresie zimowych przygotowań. W najbliższy weekend wystąpimy na wyjeździe w meczu Pucharu Polski szczebla wojewodzkiego. Naszym rywalem będzie Murkam Przosdkowo, który nie przysłał jeszcze komunikatu, gdzie, kiedy i o której dojdzie do tej konfrontacji. Z dyspozycji piłkarzy jestem zadowolony. W meczu z Chrobrym nie było mowy o żadnym odpuszczaniu. Wszyscy gracze obu ekip walczyli niezwykle twardo, ale po sportowemu.
Chrobry: Kwapiński (70 Steinke), Wica, K. Kiełtyka, Konkel, Stefański, Drzazgowski, Dąbrowski, Kachelski (46 Reczko), Jabczyk, Stefaniak (46 P. Kwidziński), M. Krzyżanowski.
Pogoń: Skrzypczak (70 Wos), P. Małecki, Mądrzak, Trawiński (65 Błażej Wasylko, gracz z Karola Pęplino przebywa na testach), Władyka (60 Kijek), Górski, Bogucki (60 Witkowski), Kalamaszek (65 E. Iwosa), Gusmann (57 Kołucki), D. Mielewczyk (60 Kwiatkowski), Rosiński (60 Duda).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
