Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Lębork polubiła wyniki remisowe. Sparing z Cartusią Kartuzy

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Wojciech Musuła (z lewej) jest filarem Pogoni. Na niego zawsze można liczyć, bo to ambitny gracz.
Wojciech Musuła (z lewej) jest filarem Pogoni. Na niego zawsze można liczyć, bo to ambitny gracz. Ze zbiorów Pogoni Lębork
W ramach przygotowań do nowego sezonu 2015/2016 piłkarze Pogoni Lębork zaliczyli trzeci sparing i zanotowali drugi z rzędu remis.

Mecz kontrolny czwartoligowej Pogoni Lębork i trzecioligowej Cartusii Kartuzy miał dwa oblicza. Na lęborskim stadionie emocji nie brakowało. Najwierniejsi kibice zobaczyli aż sześć goli. Obydwie drużyny zdobyły po trzy bramki.

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do podopiecznych Waldemara Walkusza, którzy wykazali większą dojrzałość, a przede wszystkim wyższą kulturę gry i bardzo dobrą skuteczność. Lęborczanie grali spokojnie i ładnie konstruowali akcje. Wynik otworzył w 25. minucie Mateusz Madziąg, który przytomnie zachował się w polu karnym, dopadł piłkę, która wcześniej odbiła się od poprzeczki po strzale Sylwestra Ilanza i skierował ją do siatki.

Duet Madziąg - Ilanz coraz lepiej się rozumie. Wynik na 2:0 w 39. minucie podwyższył Ilanz, który wykorzystał dokładne podanie Bartosza Haraszczuka. Swój kunszt strzelecki pokazał ponownie Madziąg. Ten napastnik tuż-tuż przed przerwą ustalił rezultat na 3:0. W drugiej połowie nastąpiło wiele zmian w składzie Pogoni, a goście postawili wszystko na jedną kartę i mocno zaczęli atakować. Cartusia wypracowywała sobie dogodne sytuacje pod lęborską bramką. Pogoniści byli trochę rozkojarzeni. W ich szeregach nastąpiło rozprężenie. Zawodnicy z Kartuz bezlitośnie zaczęli wykorzystywać błędy w obronie Pogoni i zadawać jej ciosy. Trzecioligowcom udało się doprowadzić do remisu. Trzeba przypomnieć, że w poprzednim sparingu z koszalińskim Bałtykiem, zakończonym remisem 2:2, do przerwy Pogoń prowadziła 2:0. Teraz z Kartuzami lęborczanie mieli jeszcze wyższe prowadzenie, bo 3:0 i też nie umieli utrzymać zwycięstwa do ostatniego gwizdka arbitra. Tak więc można powiedzieć o Pogoni, że jest bardzo dobra w pierwszej połowie, a słaba w drugiej odsłonie. Na szczęście są to gry kontrolne, ale trzeba z nich wyciągać wnioski, by sytuacje takie nie powtórzyły się w rozgrywkach IV ligi. Przed Pogonią jeszcze dwa sparingi z Gryfem Wejherowo (II liga) i KS Chwaszczyno (III liga).

POGOŃ LĘBORK - CARTUSIA KARUZY 3:3 (3:0).
Bramki: 1:0 Mateusz Madziąg (25), 2:0 Sylwester Ilanz (39), 3:0 Mateusz Madziąg (45), 3:1 Marcin Adamkiewicz (55), 3:2 Rafał Bujnowski (76), 3:3 Łukasz Miłosz (90+1).

Pogoń: Katzor (30 Rafał Łapigrowski, 60 Labuda), Wesserling, Pietrzyk , Musuła, Skibicki (60 Fudala) , Formela (75 Jastrzębski), Miszkiewicz (46 Stankiewicz), Sychowski (75 Kołodziejski), Haraszczuk (60 Sadowski), Madziąg (46 Morawski), Ilanz (75 Madziąg).

Cartusia: Jajkowski, Zmysłowski, Nałęcz, Zbrzyzny, Nowak, Dawidowski, Wenta, Sidor, Adamkiewicz, Bujnowski, Hufnagel. Na zmiany weszli: Leszkiewicz, Miłosz, Babiński, Sapiński, Skierka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza