Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogorzelcy z Krasińskiego wiedzą, gdzie zamieszkają

Monika Zacharzewska [email protected]
Po wybuchu gazu w kamienicy na Krasińskiego 14.
Po wybuchu gazu w kamienicy na Krasińskiego 14. Krzysztof Piotrkowski
Dziewięć rodzin poszkodowanych po wybuchu gazu już wie, gdzie zamieszka. Tylko jedna jeszcze się waha.

Jutro minie miesiąc od tragedii. 28 kwietnia po północy mieszkańcy kamienicy przy ul. Krasińskiego 14 przeżyli wybuch gazu i pożar budynku. W wyniku eksplozji dach nad głową i dorobek życia straciło 10 rodzin.

Kamienicę rozebrano. Miasto obiecało pogorzelcom nowe mieszkania, a do tej pory mieli mieszkać w szkolnej bursie. Większość z nich nadal tam przebywa, ale wiedzą już, gdzie wkrótce rozpoczną nowe życie - m.in. na ul. Chopina, Kopernika, Wojska Polskiego, Długiej, Prusa.

**Czytaj również:

Miasto szuka mieszkań dla pogorzelców z Krasińskiego

**

- Jedna z rodzin, która jako pierwsza zdecydowała się na wybór mieszkania, już otrzymała klucze do swojego nowego domu przy ul. Długiej - mówi Malwina Noetzel-Wszałkowska z biura rzecznika prasowego prezydenta Słupska. - Mieszkanie zostało odnowione i wyposażone w niezbędny sprzęt m.in. meble, pościel, ręczniki, naczynia. Wstawiono też nową pralkę i lodówkę. Członkowie tej rodziny wybrali sobie też trzy worki nowej odzieży. Dodatkowo magazyn MOPR-u, w którym są składowane dary dla pogorzelców, cały czas jest dla nich dostępny.

Zobacz też: Słupszczanie pomagają mieszkańcom kamienicy przy ul. Krasińskiego

Zdaniem rzeczniczki pogorzelcy otrzymali lokale o wyższym standardzie od tych, w jakich mieszkali przy ul. Krasińskiego - bo już nie socjalne, a komunalne. - Wyjątkiem jest jeden pan, który sam znalazł sobie mieszkanie na Chopina w standardzie socjalnym i w takim będzie ono dla niego przygotowane - mówi Malwina Noetzel-Wszałkowska.

Lokatorzy są zadowoleni z nowych domów.

- Pokazano nam lokal przy ul. Prusa, zaledwie 200 metrów od naszej starej kamienicy. Zdecydowaliśmy się bez wahania - mówi pan Marcin Rogalka, ojciec czteroosobowej rodziny. - Mamy tam dwa pokoje, kuchnię i łazienkę. Na Krasińskiego była tylko toaleta na korytarzu, więc teraz to dla nas luksus.

Mieszkania są remontowane. To potrwa około miesiąca. Pogorzelcy nadal mogą bezpłatnie mieszkać w bursie. Do końca czerwca będą też otrzymywać obiady z baru Poranek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza