Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogorzelcy z Łowcza wciąż potrzebują pomocy (zdjęcia, wideo)

(zida)
nny mieszkaniec poprosił o numer konta pogorzelców. A Dębski Jerzy zaoferował okna. Osoby, które chciałyby pomóc proszone są o kontakt z redakcją po nr tel. 697 770 125.
nny mieszkaniec poprosił o numer konta pogorzelców. A Dębski Jerzy zaoferował okna. Osoby, które chciałyby pomóc proszone są o kontakt z redakcją po nr tel. 697 770 125. Sylwia Lis
Mieszkańcy gminy Nowa Wieś Lęborska oraz okolicznych miejscowości nie mogą spać spokojnie. W okolicy grasuje podpalacz, który podłożył ogień pod całym gospodarstwem w Łowczym. To kolejne tego typu zdarzenie w powiecie.

Po tragedii w Łowczym

Sprawdziliśmy jak radzą sobie państwo Nastały, którym spłonęło niemal całe gospodarstwo.

- Chciałabym podziękować strażakom, gdyby nie oni to nic by nie zostało - mówi pani Małgorzata i oprowadza nas po obejściu. - Świnie leżą poparzone, kurki też mają nogi poranione… Koty spaliły się. Tylko Matylda została.

Ogień w gospodarstwie w Łowczym zauważono tuż przed północą w środę.

- To był moment - mówi Małgorzata Nastały, właścicielka gospodarstwa. - Leżeliśmy z mężem w łóżku, była prawie północ. Nagle usłyszeliśmy jakiś hałas, jakby jakiś samochód wjechała na podwórko. Mąż wstał i spojrzał przez okno, żeby zobaczyć co się dzieje. Tyko krzyknął: palimy się! Natychmiast wyskoczyliśmy z łóżka, byliśmy przerażeni. Obudziliśmy dzieci. Mąż i syn pobiegli gasić pożar, ratować co się da. Otwierać drzwi, żeby zwierzęta mogły wyjść.

- W tej chwili potrzebujemy wszystkiego, musimy dorabiać się od nowa, nawet gwoździa i młotka nie ma - mówi pani Małgorzata. - Potrzebne są blachy, krokwie. Jeśli ktoś ma śrutownik, bardzo by nam się przydał. Część rzeczy udało się już zrobić, ale to wciąż mało. Chciałabym podziękować strażakom, gdyby nie oni to nic by nie zostało.

Po naszym artykule skontaktował się z nami Stefan Warchoł, właściciel masarni ze Słupska. - Trzeba pomóc tym biednym ludziom przetrwać najtrudniejsze chwile - mówi mężczyzna. - Przed świętami zawiozę im kosz wędlin.

Inny mieszkaniec poprosił o numer konta pogorzelców. A Dębski Jerzy zaoferował okna. Osoby, które chciałyby pomóc proszone są o kontakt z redakcją po nr tel. 697 770 125.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza