Prezydent Andrzej Duda nadał pośmiertnie Jolancie Szczypińskiej, posłance na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, działaczce opozycji demokratycznej, Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju działalności państwowej i publicznej, za działalność na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.
Prezydent RP przekazał Order na ręce Pani Barbary Szczepańskiej, podczas uroczystości pogrzebowych w kościele mariackim w Słupsku.
Po uhonorowaniu Jolanty Szczypińskiej prezydent Andrzej Duda zabrał głos. Zwrócił się do wszystkich przedstawicieli władz państwowych, przyjaciół Jolanty Szczypińskiej, mieszkańców Słupska.
- Przede wszystkim Wielce Szanowna Pani Poseł, Droga Jolu - przemawiał ze wzruszeniem w głosie. - Nie muszę państwu mówić, jaki to jest trudny moment żegnać kogoś, kto z jednej strony był zasłużony dla Polskiego Państwa, dla ludzi, działał na co dzień w sferze polityki, działalności społecznej, ale z drugiej strony strony był także po prostu zwykłym człowiekiem, którego się znało, spotykało na co dzień, z którym dzieliło się troski, razem się pracowało. Była Pani Poseł Jolanta Szczypińska i była po prostu Jola.
Prezydent wspominał, jak powiedział długą historię, odkąd się znało Jolę. Mówił o jej pracy pielęgniarki, o jej działalności w podziemiu, w Solidarności, służbie drugiemu człowiekowi. Za co była prześladowana, zatrzymywana, bita, aresztowana.
- Nigdy się nie ugięła. Zawsze robiła to, co uważała za ważne i potrzebne - mówił prezydent Andrzej Duda. - Zawsze była taka. Do samego końca. Działając tutaj, w Słupsku na Pomorzu wytyczyła taką ścieżkę, którą warto dalej wędrować. Szanowna Pani Poseł, droga Jolu, dziękujemy ci za twoje piękne życie. Życie służby do Rzeczypospolitej, dla drugiego człowieka. Spoczywaj w pokoju.