- Oszustwo dotyczy wyjazdu sylwestrowego. Teraz dopiero zostało nam zgłoszone - mówi Stanisław Tempski, naczelnik wydziału prewencji bytowskiej policji.
Bytowska rodzina ofertę znalazła na jednej ze stron internetowych. Był kontakt telefoniczny. Mężczyzna podający się za pracownika pensjonatu opowiedział szczegółowo o pobycie i prosił o wpłatę pieniędzy na wskazane konto. Małżeństwo to uczyniło. Po dziesięciu dniach oferta zniknęła z sieci, a telefon nie odpowiadał.
Mimo tego mieszkańcy Bytowa pojechali do Zakopanego. Na miejscu okazało się, że nie ma takiego pensjonatu. Małżeństwo wynajęło pokój w hotelu, próbując namierzyć oszustów.
Na nic się to jednak nie zdało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?