Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokazał genitalia na szkolnym koncercie w Słupsku

Aleksander Radomski [email protected]
Pokazał genitalia na szkolnym koncercie w Słupsku.
Pokazał genitalia na szkolnym koncercie w Słupsku. sxc.hu
Uczeń V LO w Słupsku, występując na szkolnym koncercie, ściągnął spodnie i obnażył się na oczach publiczności. Sprawą zajmuje się policja. Nastolatkowi grozi wysoka grzywna, a nawet areszt.

Na stronie internetowej I Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku, gdzie odbywał się koncert, wciąż wisi elektroniczny afisz. Organizatorzy zapraszają na Jesienny Koncert Zaduszkowy, na którym będą wspominać Violettę Villas, Irenę Jarocką, Bogusława Meca czy Przemysława Gintrowskiego. Organizatorzy zaznaczają, że oprócz wymienionych na plakacie kilku słupskich zespołów młodzieżowych będą też nies­podzianki. Nikt nie spodziewał się, jakiego kalibru.

Zobacz także: Zmiany w oświacie. Chcą łączyć szkoły w Słupsku

Koncert był cha­rytatywny. Zbierano pieniądze dla absolwenta lice­um, który uległ wypadkowi. Przyszło około 100 osób. Zagrało kilka słupskich zespo­łów młodzieżowych. Zgod­nie ze scenariuszem każdy występ miał trwać 20, maksymalnie 30 minut. Wszystko szło dobrze do występu rockowego Bloodsplash z V LO. "Szkoła zostanie zmieciona z powierzchni Ziemi", zapowiadali młodzi muzycy dzień przed koncertem na swojej stronie internetowej. I działo się. Muzycy rozkręcili się tak, że przedłużyli występ o kilka dodatkowych utworów. Zareagowali na to organizatorzy, prosząc o zejście ze sceny. Wówczas - jak relacjonują uczestnicy koncertu - zarea­gował 17-letni perkusista. Interweniującemu nauczycielowi najpierw w wymownym geście pokazał wyprostowany środkowy palec dłoni, a następnie ściągnął spodnie i prowokacyjnie pokazał najintymniejszą część ciała.

- No co tu ukrywać, uczeń po prostu obnażył swoje genitalia - mówi Barbara Grędecka, dyrektor I L.O. w Słupsku. - Przerwaliśmy występy, wezwaliśmy policję i rodziców ucznia. Nauczyciel, który interweniował, zaprzecza, aby chłopak zachował się obscenicznie bezpośrednio wobec niego. - Po fakcie uświadomił sobie, co zrobił - mówi Wawrzyniec Milkiewicz, nauczyciel z I LO i organizator koncertu. - Żałował i nie potrafił wytłumaczyć swego zachowania.

Zobacz także: Piłeczką w nauczycielkę V LO w Słupsku. Wezwano policję

Milkiewicz dodaje, że nastolatek musi jeszcze sporo ćwiczyć, szczególnie panowanie nad emocjami i zaznacza, że na szczęście ten jednostkowy incydent nie rzutował na całość, bo koncert się udał. I LO zawiadomiło o incydencie szkołę nastolatka. Jak mówi dyrekcja, w oczekiwaniu, że wyciągnie ona konsekwencje.

- Nie widzę podstaw, aby go karać - powiedziała "Głosowi" Wioletta Kurtiak, dyrektor V LO. - Impreza odbywała się poza naszą szkołą, a uczeń nie reprezentował tam naszego liceum.

Dyrektorka zaznaczyła jednak, że czuła się w obo­wiąz­ku by przeprowadzić z nim rozmowę, do której doszło, a jej podopieczny wyraził skruchę. W poniedziałek dyrektor spotka się też z jego rodzicami. Do tej pory chłopak zachowywał się i uczył dobrze.

Pół godziny po naszej rozmowie z dyrektorką otrzymaliśmy telefon z sekretariatu szkoły. Dzwonił autor incydentu. Wyraźnie zaznaczył, że jest mu przykro i że wszystkich, których uraził, przeprasza. Nie chciałby, aby zdarzenie negatywnie wpłynęło na dobre imię szkoły i jego. Nie wie, dlaczego to zrobił. Na pewno nie dla atencji.

Policja bada incydent pod kątem nieobyczajnego zachowaniu w miejscu publicznym, tłumaczy Robert Czerwiński, rzecznik policji. Grozi kara aresztu, nagany lub grzywny do 1,5 tys. zł.

- To nie jest pierwszy muzyk - co prawda nastoletni - który obnaża się na scenie - mówi Agnieszka Szrejter-Łoś, psycholog.

- Myślę, że takie zachowanie może wskazywać na trudności z poradzeniem sobie w sytuacjach frustrujących. Chłopak najpierw zrobił, później pomyślał. Nie oznacza to jednak, że nie powinna go spotkać za to kara.

Rock na goło

W 1986 r. punkowy zespół Karcer ze Słupska na festiwalu w Jarocinie wystąpił tylko w skarpetkach na przyrodzeniu. Ich happening wszedł do historii i został uwieczniony w filmie "Fala".

Jan Borysewicz 1 czerwca 1986 podczas koncertu z okazji Dnia Dziecka obnażył genitalia. Na koncercie w katowickim Spodku Krzysztof Skiba, lider zespołu Big Cyc, wystawił gołe pośladki w kierunku obecnego na imprezie premiera Jerzego Buzka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza