Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół miliarda złotych chce wydać Urząd Morski w Słupsku na ochronę brzegu morskiego

Fot. Krzysztof Tomasik
W planie Urzędu Morskiego jest m.in. wbijanie tzw. ostróg drewnianych w dno morskie.
W planie Urzędu Morskiego jest m.in. wbijanie tzw. ostróg drewnianych w dno morskie. Fot. Krzysztof Tomasik
Prawie pół miliarda złotych chce wydać w najbliższych latach na ochronę brzegu morskiego Urząd Morski w Słupsku. To będą największe tego typu prace na polskim wybrzeżu w całej historii.

Na pierwszy ogień pójdą okolice Darłówka. Jak powiedział nam Adam Borodziuk, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego ds. technicznych, urząd ma już zatwierdzone 209 mln złotych na ochronę brzegu morskiego na mierzei jeziora Kopań.

Plan obejmuje m.in. budowę falochronu brzegowego o długości 1,3 kilometra, ostróg z drewnianych pali wbitych w dno morskie na odcinku 8 kilometrów oraz usypanie wału przeciwsztormowego - także na odcinku aż 8 kilometrów. Te konstrukcje mają za zadanie chronić zwłaszcza wschodnie okolice Darłówka, szczególnie narażone na powodzie podczas wielkich sztormów.

Już pod koniec lata ma być zorganizowany przetarg na wykonawstwo niektórych robót. - To będzie największa inwestycja tego typu w naszej powojennej historii - mówią w Urzędzie Morskim.
Podobnie szerokie działania mają być prowadzone także na wybrzeżu słupskim, w okolicach Ustki, Rowów i Łeby.

- Jesteśmy na etapie końcowych prac przy przygotowaniu koncepcji i na jesieni najprawdopodobniej złożymy aplikację. Ten projekt także ma być dofinansowany ze środków Unii Europejskiej i podobnie jego wartość szacowana jest na około 200 milionów złotych - mówi dyrektor Borodziuk.

W okolicach tych trzech miejscowości powiatów słupskiego i lęborskiego powstaną między innymi progi podwodne i sztuczne podwodne rafy, których zadaniem będzie osłabianie impetu sztormowych fal atakujących brzeg. Powstaną także nowe ostrogi z drewnianych pali wbijanych w dno.

Tymczasem kończą się tegoroczne prace regulacyjne. Jak dowiedzieliśmy się od Adama Borodziuka, w tym roku na plażę wschodnią w Ustce wysypano 70 tysięcy metrów sześciennych piasku wydobytego podczas prac pogłębiarskich. Koszt jednego kubika to 33 złote.

Oznacza to, że tylko w tym roku symboliczna wartość piasku wysypanego w Ustce wyniosła 2,3 mln zł.
W Łebie prace refulacyjne potrwają do końca czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza