Przedstawiciel zarządu ZCh Police na ostatniej sesji gminnej przedstawił radnym sytuację spółki. Przy okazji rajcy dowiedzieli się, o planach Zakładów dotyczących przeprawy z Polic do Świętej.
Odrzuciliśmy pomysł połączenia tunelem i mostem - stwierdził Naruć. - Jest nierealny i zbyt kapitałochłonny. Chcemy działać, nie rozmawiać. Przygotowujemy koncepcję przeprawy promowej. Zleciliśmy to firmie, która ma przedstawić nam kilka wariantów dojazdu. Powstaje kosztorys realizacji projektu. Za miesiąc powinniśmy mieć już koncepcje. Wstępne decyzje podejmiemy wiosną. Zakładamy czas realizacji około półtora roku. Musimy jeszcze rozwiązać problem Mijanki. Chcielibyśmy aby promy cały czas kursowały, także w czasie załadunku amoniaku.
Przedstawiciel ZCh Police przyznał, że jeden z rozważanych wariantów zakłada ruch TIRów przez centrum Polic. Dodał, że były już rozmowy na ten temat z marszałkiem i Urzędem Morskim.
O koncepcji przeprawy promowej radnym powiatowym mówił z kolei prezes Polic Krzysztof Jałosiński. Podkreślał, że byłby to element rozwoju portu.
- Port ma dla nas bardzo duże znaczenie - podkreślał. - Jedynym partnerem dla portu mogą być tylko ZCh Police. Niestety, wokół mamy podmokłe grunty. Inwestowanie na nich jest bardzo kosztowne. Czesi byli zainteresowani. Mamy studium wykonalności. Wybudowanie 5 km torów kolejowych na tym terenie, palowaniem, to koszt rzędu 100 mln zł. Na normalnych gruntach kilometr kosztuje około 1 mln zł. Ale myślimy o przeprawie promowej. Droga do niej służyłaby też portowi. Jeśli koszty będą do zaakceptowania, podejmiemy się tego. Zakupimy jeden czy 2 promy.
Jakub Pisański, zastępca burmistrza Polic odpowiedzialny w gminie m.in. za komunikację był zaskoczony.
- Szkoda, że rozmawia się o przeprawie bez udziału przedstawicieli gminy - przyznał. - Jeszcze bardziej dziwią mnie pomysły puszczenia TIR-ów przez miasto. Raczej powinniśmy iść w kierunku wyprowadzania ciężarówek z miast, budowy obwodnic. Musimy też brać pod uwagę stan dróg. Co nam po przeprawie promowej, jeśli nie będzie połączeń drogowych.
Robert Krupowicz, burmistrz Goleniowa też był zaskoczony pomysłem przeprawy promowej.
- W jaki sposób TIR-y miałyby z promów dojechać do krajowej "trójki" - pyta retorycznie. - Droga wojewódzka, prowadząca do Odry przez Świętą nie jest w stanie przejąć ciężkiego transportu. To są bardzo trudne tereny, torfowiska. TIRy by tę drogę po prostu rozjechały. Poza tym nie wyobrażam sobie, by ciężarówki miały jechać przez Świętą, środek wsi.
Gminy Police, Goleniów, miasto Szczecin, powiat policki oraz marszałek zachodniopomorski wydali ponad 3 mln zł na studium wykonalności i raport środowiskowy obwodnicy zachodniej Szczecina i Polic i tunelu pod Odrą. Mierzy 51 kilometrów. Zaczyna się węzłem Kołbaskowo na autostradzie A6, kończy węzłem Goleniów na przecięciu autostrady i drogi ekspresowej S3. Szacunkowy koszt inwestycji to 4 mld zł.
- Bądźmy realistami, takich pieniędzy z budżetu państwa nie otrzymamy - przyznał Robert Krupowicz. - Wystarczy popatrzeć na cięcia, jak czyni minister transportu. A jest to przecież wyzwanie na miarę kraju, nie samorządów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?