Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja bez remontu

Andrzej Gurba
Projekt przebudowy bytowskiej komendy.
Projekt przebudowy bytowskiej komendy. Andrzej Gurba
Bytowscy policjanci nadal będą pracować w złych warunkach. Remont komendy powiatowej wypadł z inwestycyjnych planów.

Posterunki i rewir

Posterunki i rewir

W tym roku kompletnie zmodernizowane będą posterunki w Kołczygłowach i Tuchomiu oraz rewir w Ugoszczy. Łączny koszt prac to 750 tysięcy złotych.

- Centralne fundusze na policyjne inwestycje zostały ograniczone, no i cięcia padły na nas - ubolewa Marian Pieszak, komendant powiatowy bytowskiej policji, który jeszcze miesiąc temu cieszył się na naszych łamach z gruntownego remontu, o który zabiegano przez lata, a który miał być rozpoczęty w tym roku.

Bytowska komenda jest mało funkcjonalna. Ciasnota łączy się z fatalnym stanem technicznym obiektu. W najgorszym stanie jest dach. Przy większym wietrze lecą na dół dachówki, stwarzając zagrożenie dla mieszkańców.

Projekt modernizacji obiektu, bo jest on już gotowy, zakłada wymianę poszycia dachowego, sieci grzewczej, ocieplenie budynku. Poddasze ma być zaadaptowane na pokoje dla policjantów. W planach jest też przebudowa parteru komendy, wykonanie recepcji z poczekalnią, powiększenie dyżurki i stworzenie w niej studia monitoringu.

Projekt zakłada przystosowanie obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz wykonanie nowych pomieszczeń socjalnych i sanitarnych.

Komendant wojewódzki policji wykreślił remont bytowskiej komendy z tegorocznych planów inwestycyjnych, bo z uwagi na mniejsze, niż się spodziewano fundusze, pierwszeństwo ma dokończenie rozpoczętych już inwestycji. Chodzi między innymi o komendy w Kartuzach i Pucku.

- Nie znaczy to jednak, że naszego remontu w ogóle nie będzie. Mam zapewnienia, że do realizacji dojdzie w 2009 roku - oświadcza Pieszak.

Na wczorajszej sesji powiatowej radny Jerzy Jobczyk zasugerował, aby nie bawić się w remont komendy, tylko zbudować nową. - A do obecnej siedziby policji przenieść starostwo - oznajmia Jobczyk.

Komendant Pieszak jest zapalony do tego pomysłu. - Rozmawiałem już nawet na ten temat z komendantem wojewódzkim, władzami powiatowymi i miejskimi. Budowa nowej komendy kosztowałaby z 8 milionów złotych, remont ma kosztować 4 miliony. Różnica jest więc znaczna. Zobaczymy. Najpierw miasto lub powiat musiałoby nam przekazać jakiś teren - mówi Pieszak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza