Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja dostanie kamerki. Interwencje będą nagrywane

Patryk Drabek
Komenda Główna Policji szacuje, że codziennie na polskie ulice wychodzi około 20 tysięcy policjantów. Kupienie kamerek dla nich wszystkich nie jest obecnie brane pod uwagę - nie tyle ze względów finansowych, co raczej zdroworozsądkowych. Może bowiem okazać się tak, że nowe zakupy nie sprawdzą się i w takiej sytuacji nowy sprzęt musiałby trafić do kosza. Tego nikt oczywiście nie chce. Dlatego też na początek sprzęt będzie sprawdzany przez funkcjonariuszy.

- Na początek kamerki będą testowane w kilku województwach - podkreśla mł. insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy komendanta głównego policji. - Potem zbierzemy opinie policjantów. Chcemy dowiedzieć się, jak sprawdza się ten sprzęt, czy spełnia wymagania techniczne. Czy kamerki są za duże, czy też za małe? Jaka jest jakość nagrań? Tak samo testowaliśmy nowe mundury, by nie wydać później pieniędzy na coś, co może być po prostu kiepskiej jakości - tłumaczy Mariusz Ciarka.

Z naszych informacji wynika, że na początek brane pod uwagę są trzy garnizony. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można mówić o województwie dolnośląskim - ze względu na głośną sprawę śmierci Igora Stachowiaka na wrocławskim komisariacie. W grę wchodzi także województwo podlaskie oraz jako trzecie - śląskie lub małopolskie.

Wiemy już jednak, że Komenda Główna Policji zwróciła się do komend miejskich i powiatowych w garnizonie śląskim z pytaniem, ile potrzebują kamer? Na każdy patrol w służbie ma przypadać jedno urządzenie rejestrujące.

- Otrzymaliśmy takie pismo. Mamy policzyć, ile w ciągu dnia mamy maksymalnie patroli, zarówno prewencyjnych, jak i drogówki. Mamy przesłać informacje dotyczące tego, jakie jest zapotrzebowanie na te kamery - usłyszeliśmy w jednej z komend.

Założenie jest takie, że do policjantów miałyby trafić kamerki z zamontowanym nadajnikiem GPS, po to, by ustalić, gdzie w danym momencie znajduje się patrol, np. w chwili, gdy nie ma kontaktu z policjantami i trzeba szybko wysłać pomoc. Jeśli chodzi o taki zakup, to wiele zależy od pieniędzy. Co ciekawe, w przypadku kolejnych przetargów samochodów, w KGP myślą również o tym, by już w specyfikacji podawać, że radiowozy policyjne mają być wyposażone w kamerki.

Sporo mówi się o tym, że urządzenia rejestrujące przebieg służby będą mieli również dzielnicowi, ale - jak ustaliliśmy - temat jest mocno dyskusyjny. Są to bowiem policjanci tzw. pierwszego kontaktu i pojawia się pytanie, czy kamerka nie zrazi mieszkańców, którzy zwracają się do tych funkcjonariuszy z różnymi sprawami. Często jest przecież tak, że dzielnicowi rozmawiają z ofiarami przemocy domowej. Sprawa jest więc delikatna. - Chodzi przede wszystkim o służbę patrolowo-interwencyjną i drogówkę - podkreśla mł. insp. Mariusz Ciarka.

Docelowo w kamerki mają być wyposażeni wszyscy funkcjonariusze, którzy pełnią służbę na ulicach polskich miast, ale w samej KGP podkreślają, że to nie kwestia miesięcy, ale lat.

CZYTAJ TAKŻE:
Austriak zmarł w komisariacie w Częstochowie. Czy policjanci zbagatelizowali stan zdrowia?

Dopiero po testach okaże się, w jaki sposób będą wykorzystywane kamerki kupione dla policjantów. Czy nagrywana będzie sama interwencja czy cała służba? Jakie będą możliwe rozwiązania techniczne? Gdzie sprzęt będzie magazynowany? W jaki sposób będą archiwizowane nagrania i kto się tym zajmie? Czy kamerki będą znajdować się na mundurze czy na czapce? Odpowiedzi na te pytania mają się pojawić dopiero po testach, które - zgodnie z założeniami - mają potrwać od 3 do 6 miesięcy.

Najpierw jednak do funkcjonariuszy muszą trafić kamerki, tymczasem teraz realizowany jest etap postępowania przetargowego. Na testy zostanie kupionych 750 urządzeń. Środki na ten cel będą pochodziły z KGP, ale dużym zastrzykiem finansowym są środki z programu modernizacji, obejmującego nie tylko policjantów, ale także Straż Graniczną, Państwową Straż Pożarną i Biuro Ochrony Rządu w latach 2017-2020. Nagrania z kamerek mają jednoznacznie wskazać, czy funkcjonariusze zachowali się prawidłowo podczas interwencji. Jak się dowiedzieliśmy, jeśli policjanci nie włączą urządzenia (a nie będzie to efekt awarii) lub celowo zasłonią kamerkę, będą odpowiadać dyscyplinarnie.

ZOBACZ WIDEO: Nowe ustalenia ws. śmierci Igora Stachowiaka. Policja miała widzieć nagrania dwa tygodnie po zdarzeniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policja dostanie kamerki. Interwencje będą nagrywane - Dziennik Zachodni

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza