Zamaskowani bandyci, prawdopodobnie mężczyźni, dokonali rozboju na dwóch sprzedawczyniach w sklepie Alkohole. Według nieoficjalnych informacji mieli w tym celu posłużyć się przedmiotem przypominającym pistolet. W rezultacie sterroryzowali kobiety, kradnąc z kasy ponad 1500 zł. I błyskawicznie zniknęli.
Jak się dowiedzieliśmy, w działaniach zmierzających do zatrzymania sprawców napadu pomocny może być monitoring sklepowy, ale - jak twierdzą nasi informatorzy - będzie możliwy do przejrzenia dopiero po sprowadzeniu specjalistycznego technika zajmującego się konserwacją kamer.
Aby przyspieszyć akcję poszukiwawczą, policja korzystała z pomocy psa tropiącego. Jednak podobno jego praca nie dała efektu, bo pies nie znalazł śladu z powodu dużej liczby osób odwiedzających sklep.
Wczoraj Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji, dla dobra sprawy nie chciał jeszcze nic mówić na temat okoliczności napadu w Siemianicach.
- Mogę tylko potwierdzić, że ukradziono ponad 1500 złotych - powiedział w rozmowie z „Głosem”. Według niego, być może więcej szczegółów ze strony policji poznamy dopiero w czwartek.
Tymczasem w Siemianicach mieszkańcy zastanawiają się, czy sprawcami napadu byli ludzie z tej miejscowości, czy też przyjezdni.
- U nas musi być wielka bieda, skoro ludzie decydują się na napady z tak małym łupem - ocenia jedna z naszych rozmówczyń.
Oglądaj także: Napad na sklep w Siemianicach
Przeczytaj także na GP24
- Tragedia pod Suchorzem. Nie żyje 58-letni rolnik
- Z rzeki wyłowiono ciało. Prokurator ustala przyczy-ny śmierci
- Uroczysta gala z okazji 70-lecia usteckiego spor-tu
- Słupska restauracja zmieniła nazwę i me-nu. Zobacz jaka (zdjęcia)
- Srebrne Niedźwiedzie roz-dane. Kto otrzymał statuetki i wyróżnienia (zdjęcia, wideo)
- Inwazja trzech flot zwana obroną. 30 lat temu na poligonie w Wicku Morskim [zdjęcia]
- Pijany mężczyzna potrącony przez auto
- Bieg Niepodległości w Słupsku (wideo, zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?