Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja sumuje

MAREK WECKWERTH
Rys. MICHAŁ OLSZEWSKI
Zgodnie z rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji, od 1 stycznia bieżącego roku kierowca może za jednym razem zebrać nawet powyżej 24 punktów karnych, co wyeliminuje go z dalszej jazdy.

Do 24 punktów mogą grać z policją kierowcy posiadający prawo jazdy ponad rok. Młodsi są w gorszej sytuacji, bo ci punktowani są tylko do 20. Wystarczy jeden punkt powyżej ustalonego limitu i stajemy na przegranej pozycji.

Policja sumuje

Przepisy mówią jasno, że za jedno naruszenie przepisów drogowych można zostać ukaranym (poza mandatem) punktami w skali od 0 do 10. Jak zatem wytłumaczyć fakt, że na nasze konto wpisać można jednorazowo nawet powyżej 24 punktów? Bardzo prosto: w przypadku poważnego naruszenia kilku zasad, w ewidencji kierowcy umieszcza się wszystkie naruszenia, którym przypisuje się odpowiednią liczbę punktów. Przykładowo 10 punktów można zaliczyć za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h, kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu, spowodowanie uszkodzeń ciała innych uczestników ruchu, nieudzielenie pomocy poszkodowanym, omijanie pojazdu przepuszczającego na zebrach pieszych lub na przejeździe rowerowym rowerzystów.

Zero też się liczy

Nie będziemy przytaczać kolejnych, niżej wycenianych przewinień. Warto jednak przypomnieć, iż zgodnie z nowym rozporządzeniem, policja ma prawo wypisywać także tzw. punkty zerowe. Są to punkty za popełnienie "grzechów" mniejszej wagi. Punkty zerowe nie obciążają zatem bezpośrednio konta kierowcy, ale w przypadku gdy stanie on przed sądem grodzkim za przestępstwo drogowe, np. za jazdę pod wpływem alkoholu, mogą one być okolicznością dodatkowo obciążającą sprawcę. Nie warto zatem zbierać nawet punktów zerowych.

Grzechów odpuszczenie

Od 1 stycznia do 30 czerwca br. policja zachodniopomorska wystąpiła do właściwych organów wydających prawo jazdy lub uprawnienia do kierowania specjalistycznymi pojazdami wobec 45 kierowców, którzy uzyskali powyżej 24 punktów karnych. Okazuje się, że młodzi kierowcy są znacznie bardziej zdyscyplinowani. Wobec nich skierowano tylko kilka wniosków. Wyobraźmy sobie, że naruszyliśmy trzy przepisy: o ponad 50 km/h przekroczyliśmy dozwoloną prędkość, zakaz omijania pojazdów stojących przed przejściem pieszych, a chwilę później nie udzieliliśmy pierwszeństwa przejścia pieszemu. Wtedy policjant zsumuje punkty: 10 + 10 + 8= 28. Koniec jazdy!

Jeśli w ciągu roku od chwili naruszenia jakiegoś przepisu nie uzbieraliśmy sumy, która eliminowałaby nas jako kierowców, punkty karne ulegają automatycznie zatarciu i nasza ewidencja znów staje się czysta. Każdy z nas ma prawo wystąpić z zapytaniem do policji o wpisy o aktualnym stanie naszego konta karnego. Odpowiedzi udziela się ustnie.
Raz na pół roku każdy z kierowców, którzy nie przekroczyli limitu 24 punktów, może przejść szkolenie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego i zlikwidować 6 punktów karnych. Sześciogodzinne szkolenie prowadzą policjant i psycholog, a koszt takiego kursu to 300 zł.

Co teraz?

Takie pytanie zadaje sobie każdy, kto traci "prawko". Każdy, kto przekroczy 24 punkty karne (w przypadku młodych stażem kierowców - 20 punktów) i chce odzyskać dokument, musi na nowo zdać egzamin teoretyczny i praktyczny ze wszystkich kategorii, jakie posiada.
- Policja tylko wnioskuje o zatrzymanie prawa jazdy. Jeżeli podczas kontroli drogowej okaże się, że kierującemu zatrzymano prawo jazdy, a mimo to nadal prowadzi pojazd, wtedy "od ręki" odbieramy mu dokument - wyjaśnia kom. Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.
W projekcie nowej ustawy o szkoleniu kierowców proponuje się, aby po uzbieraniu 24 punktów dana osoba była kierowana na tzw. kurs reedukacyjny. Policja będzie mogła wnioskować o zabranie prawa jazdy, jeśli w ciągu 5 lat po kursie reedukacyjnym kierowca ponownie uzbierał 24 punkty. Mówi się o wydłużeniu okresu próbnego do dwóch lat dla młodych kierowców.
Jeżeli w tym czasie taki delikwent popełni nawet dwa wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu ruch, okres próbny wydłużony zostanie o dalsze dwa lata.

Do końca 2002 roku kierowcy nie byli karani tak ostro. W takiej samej sytuacji, gdy dziś można stracić prawo jazdy, w ewidencji kierowcy umieszczano wszystkie wykroczenia, ale winny otrzymywał karę tylko za jedno - najpoważniejsze, czyli maksymalnie 10 punktów.
9 punktów można zainkasować za wyprzedzanie w obrębie przejścia dla pieszych, 8 punktów za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 41-50 km/h, wyprzedzanie na przejazdach rowerowych i bezpośrednio przed nimi, wymuszenie pierwszeństwa na pieszym, podczas skręcania w drogę poprzeczną niezatrzymanie się przed przechodzącą przez jezdnię osobą niepełnosprawną, niezatrzymanie się na sygnał podany przez osobę uprawnioną do kontroli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza