Policja ustala przyczynę pożaru w Kobylnicy pod Słupskiem

Pożar na poddaszu dwukondygnacyjnego domu w zabudowie szeregowej przy ulicy Cyprysowej w Kobylnicy pod Słupskiem wybuchł w środę przed godziną 21.

- Z domu ewakuowała się trzyosobowa rodzina. Płomienie ogarnęły dach. W akcji gaśniczej brało udział osiem zastępów – pięć z państwowej ze Słupska, dwa z ochotniczej straży pożarnej z Wrzącej i OSP Sycewice. W sumie 28 strażaków – mówi Piotr Basarab, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Słupsku. - Zakończenie działań nastąpiło o godzinie 2 w nocy. Po ugaszeniu ochotnicy z Wrzącej zabezpieczali dach. Nie znamy przyczyny powstania pożaru. To ustala policja.

Straty są znaczne, bo ogień zniszczył konstrukcję i pokrycie dachu, spaliło się poddasze i zostało zalane piętro budynku.
Rzecznik dodaje, że palił się skrajny dom zabudowy szeregowej, ale ogień stanowił ogromne zagrożenie dla sąsiedniego budynku.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że źródłem pożaru był kominek.
- Nasi funkcjonariusze po zakończeniu akcji gaśniczej ustalali okoliczności tego pożaru i sporządzili dokumentację – mówi Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej policji. - Policjanci prowadzą postępowanie w kierunku sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Zaplanowane są także czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Funkcjonariusze będą ustalać, czy do pożaru doszło poprzez niewłaściwe obchodzenie się z ogniem, czy z powodu wad powstałych podczas montażu urządzenia grzewczego.