O włos od tragedii w Bytowie. Na szczęście służby stanęły na wysokości zadania.
Szybka reakcja
- Policjanci pełniący służbę patrolową otrzymali zgłoszenie, według którego istniało prawdopodobieństwo pożaru w budynku wielorodzinnym, a wewnątrz mógł ktoś przebywać - mówi sierż. szt. Łukasz Gostomczyk, p.o. oficera prasowego komendanta powiatowego policji w Bytowie. - Na miejscu patrol potwierdził możliwość zaistnienia pożaru, gdyż z jednego z mieszkań wydobywał się gęsty, gryzący dym.
Mężczyzna trafił do szpitala
Bytowscy funkcjonariusze bez chwili wahania podjęci decyzję o wyważeniu drzwi do mieszkania, z którego wyprowadzili 40-letniego mieszkańca Bytowa. Po chwili na miejsce przyjechali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej, z którymi funkcjonariusze wspólnie sprawdzali pozostałe mieszkania, z których ewakuowali łącznie 10 osób w tym dwójkę dzieci.
Przyczyną zadymienia okazał się pozostawiony na włączonej kuchence gazowej garnek. Poszkodowany w zdarzeniu mężczyzna został przetransportowany do Bytowskiego Szpitala.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?