Nadal jednak zmorą stróżów prawa są niesforni nieletni i kradzieże miedzianych kabli.
Najbardziej niebezpieczne rejony miasta to przede wszystkim okolice dworca PKP, parki i okolice dyskotek. W tych miejscach największą aktywnością wykazywali się w 2006 roku złodzieje i włamywacze. Tam także najczęściej dochodziło do pobić i rozbojów. Lęborscy funkcjonariusze w tym roku wybili się ponad średnią wykrywalności w województwie pomorskim. Policjanci z całego województwa średnio znajdują sprawców sześciu na dziesięć popełnianych przestępstw. W powiecie lęborskim policjantom udało się złapać prawie trzy czwarte tych, którzy złamali prawo.
- Na poprawę wykrywalności miała wpływ na pewno większą liczba patroli, zwłaszcza pieszych. To zawdzięczamy funkcjonariuszom ze słupskiej szkoły policji
- mówi starsza posterunkowa Magdalena Cieszyńska, rzecznik prasowy lęborskiej komendy.
W ubiegłym roku w powiecie zanotowano zdecydowanie mniej kradzieży i włamań. Złodzieje popełnili o 190 przestępstw mniej niż w 2005 roku, natomiast aktywność włamywaczy zmniejszyła się o 147 przypadków. Podobną liczbę przestępstw jak w poprzednich latach popełnili nieletni. Dzieci i młodzież w policyjnych statystkach najczęściej figurują jako sprawcy kradzieży, pobić i rozbojów. Cały czas zmorą policjantów są kradzieże linii telefonicznych i elementów z metali kolorowych. Zanotowano aż 57 tego typu przestępstw. Piratom drogowym nie odpuszczała "drogówka". Kierowcy dostali o 900 mandatów więcej niż w ubiegłym roku.
- To zasługa fotoradaru - mówi Cieszyńska. - Pomimo tego że informujemy o akcjach z jego udziałem i ustawiamy urządzenie w widocznych miejscach, to kierowcy i tak łamią przepisy.
O jedną piątą zmniejszyła się liczba wypadków. Mniej także było rannych, którzy ucierpieli w wyniku zdarzeń na drogach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?