Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci przyłapani na drzemce w radiowozie

Mateusz Węsierski [email protected]
Dwoje policjantów z Miastka - zamiast pracować… spało. Mieszkańcy jadący do pracy około godz. 5 we wtorek fotografowali ich śpiących w radiowozie.
Dwoje policjantów z Miastka - zamiast pracować… spało. Mieszkańcy jadący do pracy około godz. 5 we wtorek fotografowali ich śpiących w radiowozie. Czytelnik
Dwoje policjantów z Miastka - zamiast pracować… spało. Mieszkańcy jadący do pracy około godz. 5 we wtorek fotografowali ich śpiących w radiowozie.

- Aż buzię miał otwartą, tak smacznie spał. Jego koleżanka za kierownicą też nie reagowała. Ubawieni ludzie robili im nawet zdjęcia przez boczną szybę, aż w końcu podjechał kierowca tira. Stali na środku drogi. Osobowe samochody jeszcze jakoś przejechały, ale ciężarówka musiała zatrąbić. Wtedy się obudzili, pomachali rękami w podziękowaniu i szybko się ulotnili - opowiada świadek zdarzenia.

- To, że spali na służbie, to jedno, na pewno wstyd dla policji. Ale moim zdaniem, przełożeni powinni teraz sprawdzić ich notatniki. Jeśli napisali w nich, że w tym czasie byli zupełnie gdzie indziej, będzie to poświadczenie nieprawdy, a to już przestępstwo - mówi nasz rozmówca. - Policja powinna sprawdzić monitoring. Wówczas byłoby wiadomo, jak długo tam spali.

Szef Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w województwie pomorskim broni funkcjonariuszy. - Policjanci na pewno poniosą konsekwencje, a wachlarz upomnień i kar jest dość szeroki - mówi Józef Partyka, szef NSZZ Policjantów. - Na pewno ci funkcjonariusze nie popełnili przestępstwa. Jesteśmy tylko ludźmi i nawet wzorowy funkcjonariusz może popełnić błąd.

Po przesłaniu zdjęć sprawą zajął się już Wydział Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

- Wszelkie okoliczności tej sprawy na polecenie komendanta wojewódzkiego zbadają specjaliści z Wydziału Kontroli - mówi mł. asp. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego KWP w Gdańsku. Komendant powiatowy Andrzej Borzyszkowski też zapewnia, że sprawa będzie dokładnie zbadana.

- Komendant Komisariatu Policji w Miastku dowiedział się o tym, przedłożył mi materiały, a ja zdecydowałem wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Sprawa będzie wyjaśniana - mówi komendant Andrzej Borzyszkowski. Policjanci z miasteckiego komisariatu zostali nakryci podczas drzemki w radiowozie na drodze gminnej w kierunku Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza