Do zdarzenia doszło w środę 11 stycznia około godziny 13 w ustronnym miejscu w pobliżu ulicy Władysława Jagiełły w Słupsku. Tam właśnie jeden ze słupskich policjantów, który skończył służbę spacerował z rodziną.
- Po pracy nie odwracamy głowy, gdy dzieje się coś niepokojącego, więc i ten funkcjonariusz zainteresował się dziwnie zachowującym się mężczyzną, który zaczepiał przechodniów na ulicy. Gdy próbował z nim porozmawiać, mężczyzna prysnął mu w twarz substancją, która była prawdopodobnie gazem pieprzowym i uciekł. Na szczęście obrażenia były niegroźne i w żaden sposób nie ucierpiała rodzina funkcjonariusza - poinformował podkom. Robert Czerwiński, rzecznik słupskich policjantów.
Słupska policja jest teraz w trakcie szukania napastnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?