Złodziejem okazał się 30-letni mieszkaniec powiatu słupskiego, który, widząc interweniującego policjanta, próbował uciekać. Za włamanie sprawcy grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w nocy. O sprawnym działaniu jednego z policjantów przekonał się właściciel vw lupo, zaparkowanego pod blokiem w pobliżu ulicy Koszalińskiej . Wracający do domu policjant, który na co dzień pełni służbę w Oddziałach Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, usłyszał pod blokiem dźwięk tłuczonego szkła.
Natychmiast zainteresował się tym i zauważył na parkingu stojącego przy vw lupo mężczyznę. Sprawca oparty był rekami o samochód i próbował go rozbujać. Zaraz po tym łokciem wybił boczną szybę, a z wnętrza samochodu wyrwał zamontowane tam cb radio i zaczął uciekać. Widząc to, policjant ruszył w jego kierunku i po kilkudziesięciu metrach pościgu sprawca został zatrzymany.
Podczas zatrzymania cały stawiał opór. Jednak po chwili przybył patrol policji, który zajął się złodziejem. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj zostanie przesłuchany i przedstawione mu zostaną zarzuty kradzieży z włamaniem.
Za ten czyn Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz śledczy ustalać będą, czy zatrzymany przez funkcjonariusza policji sprawca, mógł mieć związek z innymi podobnymi przestępstwami mającymi miejsce w ostatnim czasie w Słupsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?