Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant uratował na ulicy w Słupsku niemowlaka. Ten funkcjonariusz nie po raz pierwszy popisał się zachowaniem.

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Policjant, który uratował dziecko, nie pracuje w mundurze
Policjant, który uratował dziecko, nie pracuje w mundurze KMP Słupsk
Reakcja policjanta z wydziału kryminalnego słupskiej komendy doprowadziła do uratowania na ulicy Anny Łajming życia 9-miesięcznego dziecka. To nie pierwszy wyczyn tego funkcjonariusza w tym roku.

Funkcjonariusz, jadąc samochodem, zauważył na ulicy Anny Łajming zapłakaną i wołającą o pomoc kobietę, która trzyma na rękach dziecko. Zatrzymał się więc i pobiegł pomóc. Okazało się, że jej dziecko przestało oddychać. Policjant pochylił dziecko głową ku dołowi i klepiąc po plecach, próbował odblokować drogi oddechowe. Szczęśliwie po chwili powróciły czynności życiowe u dziecka.

Policjant wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe i przekazał dziecko wyspecjalizowanym służbom medycznym. Dzięki udzieleniu skutecznej pomocy wszystko dobrze się skończyło.

Ten sam policjant zatrzymał w lipcu po służbie pijanego kierowcę. Natychmiastowa reakcja policjanta po służbie na widok zagrożenia na drodze doprowadziła do ujęcia 36-latka, który kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zachowanie kierującego pojazdem marki Opel Vectra, który na rondzie na zmianę jechał dwoma pasami ruchu wzbudziło podejrzenie policjanta. Funkcjonariusz podjął natychmiastowe działanie i zatrzymał pojazd. Od mężczyzny wyczuwał alkohol, dlatego odebrał mu kluczyki i uniemożliwił dalszą jazdę. O zdarzeniu został poinformowany dyżurny jednostki, który na miejsce skierował patrol policji.

Zdjęcie pochodzi z lipca, gdy policjant zatrzymał kierowcę. Niestety, nie możemy pokazać funkcjonariusza, wszak jest pracownikiem wydziału kryminalnego.

Zobacz także: Uratował kobietę z pożaru. Policjant został odznaczony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza