- Mężczyzna wszedł do kościoła na początku mszy, rozglądał się nerwowo, chwycił skrzynkę z datkami stojącą przy ostatnich ławkach i wybiegł - opowiada dzielnicowy Andrzej Churko, który w tym czasie był na mszy w kościele. - Siedziałem w ostatniej ławce. Jak to zobaczyłem od razu za nim pobiegłem. Złapałem go za kościołem, zaciągnąłem z powrotem i zadzwoniłem po kolegów ze służby.
31-letni mężczyzna, trafił wczoraj do aresztu. Dziś usłyszy zarzut kradzieży. Podczas zatrzymania był pijany.
Z odzyskanej skrzynki z datkami przeliczono pieniądze. Były tam 322 zł. Wszystkie wróciły do kościoła.
- Jestem dzielnicowym w rejonie ulicy Zamkowej i kilka razy już zdarzało mi się interweniować po służbie. Bo policjantem jest się przez całą dobę. Jednak pierwszy raz złapałem złodzieja w kościele - mówi Andrzej Churko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?