Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Północna i wschodnia część Ryczewa domaga się inwestycji w infrastrukturę drogową

Redakcja
Fot. Łukasz Capar
Apel o priorytetowe i kompleksowe rozwiązanie problemu wybrakowanej infrastruktury drogowej w rejonie ulicy Kaszubskiej, Norweskiej, Duńskiej i Owocowej trafił do słupskiego ratusza. Miasto szuka pieniędzy i wskazuje na rekompensatę za tarczę.

Północna i wschodnia część Ryczewa domaga się inwestycji w infrastrukturę drogową. Na biurko prezydenta Słupska trafił list, w którym wnioskuje się o szybkie zmiany w tym zakresie. Modernizacje, nie tylko osiedlowych ulic, mają przełożyć się na poprawę bezpieczeństwa i jakości życia. W rejonie ulic Norweskiej, Owocowej i Duńskiej powstało około 230 domów, w których mieszka blisko tysiąc osób. Przekłada się to na wzmożony ruch i korki.

Trwa głosowanie...

Czy kolizyjne skrzyżowanie ul. Kaszubskiej z ul. Owocową powinno zostać przebudowane?

Na początku listopada u zbiegu ul. Drzymały i Kaszubskiej doszło do potrącenia pieszego. Wypadki i kolizje zdarzają się tam zresztą często. - Proszę zobaczyć, jak w Siemianicach, Kobylnicy czy Łosinie wyglądają drogi na osiedlach domów jednorodzinnych - pisze pan Szymon, autor apelu adresowanego do prezydent miasta.

Dlaczego mieszkając w Słupsku od lat i płacąc tu podatki, mieszkańcy nie mogą oczekiwać godzinowego standardu infrastruktury? Mieszkaniec domaga się budowy ul. Owocowej, Duńskiej i Norweskiej z chodnikiem, ścieżką rowerową i oświetleniem. Do tego nowych przystanków autobusowych i pętli.

- Aktualnie linia autobusowa numer 2 ma dodatkowych przystanek w rejonie firmy Gino Rossi, ale jej przebieg całkowicie ignoruje wybudowane osiedla - podnosi pan Szymon. - Wiele dzieci, w tym moje, uczęszczają do szkoły w Siemianicach. O ile prostsze i lepsze dla wszystkich byłoby, gdyby mieszkańcy, w tym dzieci, mogli korzystać z komunikacji publicznej. Co więcej, rozwiązaniem kolizyjnego skrzyżowania ul. Kaszubskiej z Owocową miałoby być rondo. - Na tego typu działania potrzeba kilkudziesięciu milionów złotych - przyznaje Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. - Łącznie z komunikacją autobusową.

Z bieżących dochodów nie jesteśmy w stanie wykonać takiej inwestycji. Ale chcemy, aby mieszkańców przybywało i aby ucywilizować to miejsce. Słupsk sięgnąć chce po rekompensatę za tarczę antyrakietową. Mowa o 30 mln zł, z czego większość trafi na udoskonalenie osiedli. Również tego budowanego przy ul. Zaborowskiej. Natomiast w budowę ronda zaangażować mógłby się prywatny inwestor. - Musimy korzystać z rozwiązań PPP w obecnej sytuacji finansowanej - podkreśla prezydent Słupska.

Zobacz także: Zakaz skrętu w lewo na ulicy Szczecińskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza