2 z 8
Poprzednie
Następne
Polska - Austria. Minusy przesłoniły plusy. Fabiański uratował punkt, ale w ofensywie Biało-Czerwoni nie istnieli
Plus: Powrót króla
To, jak bardzo brakowało reprezentacji Kamila Glika, było widać w Lublanie. Stoper Monaco może grać słabo w klubie, ale dla drużyny narodowej zawsze daje z siebie maksa. I tym razem uniknął poważnych błędów, a Biało-Czerwoni zachowali czyste konto. Ufff!