Po trzech bardzo złych kwartałach ubiegłego roku, we wrześniu rynek frachtowy odbił się od dna a rezultatem były pozytywne wyniki finansowe PŻM za IV kw. ub. r.
Także i rok bieżący zapowiada się obiecująco.
- Zdaniem większości analityków, po tradycyjnie słabym styczniu, kiedy to rynek handlu surowcami pracuje na zwolnionych obrotach (m.in. z powodu przygotowań do chińskiego Nowego Roku, którego obchody w tym roku rozpoczną się 31 stycznia) następne miesiące powinny być podobne do tych, z końcówki 2013 r. - mówi Krzysztof Gogol z PŻM.
Gogol przypomna, że najważniejszym czynnikiem psującym rynek w ostatnich latach była nadpodaż tonażu masowców. W 2013 roku na rynek weszło jednak o 40 proc. mniej tych statków niż w 2012.
- W tym roku wzrost nowego tonażu masowców ma wynieść 7 proc. co odpowiada spodziewanemu wzrostowi handlu surowcami na świecie szacowanemu na 7-8 proc. dodaje doradca dyretkora PŻM.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?